Staliśmy przygotowani do mszy w lesie katyńskim. Wtedy nadeszła ta straszna wiadomość o katastrofie prezydenckiego samolotu. Kilkadziesiąt minut wcześniej docierały jakieś sygnały o kłopotach z lądowaniem, ale nikt nie przypuszczał, że dojdzie do takiej tragedii.
Nadal nie mogę uwierzyć w to co się stało. Straciłem wielu kolegów, a Rzeczpospolita - wielu wybitnych obywateli. To ogromna strata dla naszego kraju.
Wideo
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!