Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mistrzowie Urody 2015. Szukamy najlepszych fryzjerów i kosmetyczek. Czekają cenne nagrody!

Ewelina Sadko
„Gazeta Krakowska” ruszyła z nowym plebiscytem: „Mistrzowie Urody 2015”. Nasi Czytelnicy wybiorą zwycięzców w czterech kategoriach: fryzjera, zakładu fryzjerskiego, kosmetyczki i gabinetu kosmetycznego. Warto wspierać swoich ulubieńców, bo liczyć mogą na cenne nagrody. Najlepsza fryzjerka lub fryzjer cechować się musi nie tylko fachem w ręku, ale osobowością. Podstawą jest uśmiech i dobre podejście do klienta.

Zobacz także: Mistrzowie Urody 2015. Wybieramy najlepsze fryzjerki, kosmetyczki i najlepsze salony

– Fryzjer to taki psychoterapeuta. Musi wysłuchać, doradzić – mówi Malwina Kowalczyk z Oświęcimia. – Nieraz fryzjerowi zdradza się więcej niż najbliższej osobie – dodaje z uśmiechem.

Jedną z pierwszych nominowanych osób jest Barbara Bajorska. Fryzjerka pracuje w Oświęcimiu w salonie Galaxy przy ul. Nideckiego. – W zawodzie jestem od 11 lat – mówi pani Basia. – Skończyłam szkołę fryzjerską w Oświęcimiu, a dyplom obroniłam w Bielsku-Białej – dodaje.

Fryzjerka przyznaje, że aby stać się dobrym fachowcem, trzeba dużo ćwiczyć, co nie zawsze podoba się najbliższym członkom rodziny. – Pierwsze strzyżenia testowałam na głowach mamy, babci, siostry i kuzynek – mówi fryzjerka. – Może dlatego, że wcale się nie bałam zaszaleć i szło mi bardzo dobrze. Dzięki temu mogłam już bez obaw strzyc klientów.

Pani Basia najbardziej lubi upinać fikuśne fryzury z długich włosów i strzyc mężczyzn. – Mój „konik” to fale, loki i koki – mówi. – Zawsze staram się tak dobrać fryzurę, aby nie wykorzystywać w niej sztucznych doczepek – wyjaśnia i tłumaczy, że coraz częściej klientki decydują się jednak na proste fryzury, które nie wymagają wiele kreatywności.

– Na studniówkach królowały rozpuszczone loczki albo zwykłe wyprostowane włosy – zdradza. – Nie było wielkiego pola do popisu. Dobrych salonów fryzjerskich nie brakuje także w Wadowicach. Jest ich tutaj ponad sto. Dziś takie miejsca w niczym nie przypominają siermiężnych peerelowskich ciemnych klitek z kilkoma fotelami dla klientów czy klientek i wielkimi baniakami suszarek. Teraz to prawdziwe salony piękności.

Tak jest też w przestronnym studiu fryzur Anami Style przy ulicy Żwirki i Wigury 4 w Wadowicach. Chętnych do oddania się zabiegom właścicelka Anna Łężniak wita już od progu w recepcji. To tutaj klientki decydują się na to, jak chcą, aby wyglądały ich głowy. Dobierają farby, oglądają najnowsze katalogi. A oferta jest bogata. Można m.in. poddać się zabiegowi przedłużania włosów czy ich zagęszczania. Studio Anami Style działa już ponad sześć lat.

– Zostało stworzone dla osób świadomych swoich potrzeb i pragnących kreować swój wizerunek – mówi właścicielka Anna Łężniak. Dodaje, że znajdą tu Państwo to, co najważniejsze dla Was i dla Waszych włosów: dbałość o szczegóły, bardzo dobrze przeszkolony i doświadczony personel, wysoką jakość usług fryzjerskich, jak i całego serwisu, miłą atmosferę, dbałość o higienę oraz zespół, który jest pasjonatem swojego zawodu. – Wierząc, że fryzjerstwo jest sztuką, pragniemy udowodnić klientom, że fryzura i stylizacja są swoistymi narzędziami do tego, by wydobyć z człowieka jego temperament i bogatą osobowość – przekonują pracownicy Anami.

Zasady plebiscytu

Na zgłoszenia czekamy tylko do przyszłego piątku. Zgłoś swojego kandydata już dziś i zachęcaj znajomych do głosowania. Czekają nagrody!

Jak zgłosić swojego kandydata lub salon?
Dane należy wysyłać za pośrednictwem formularza, który dostępny jest na stronie www.gazetakrakowska.pl lub na adres [email protected]. Zgłoszenia przyjmujemy tylko do końca marca. W czasie trwania plebiscytu kandydaci będą prezentowani co tydzień w tygodniku „Nad Sołą i Skawą” oraz w internecie w serwisie „Gazety Krakowskiej”.
W plebiscycie wybierzemy laureatów w czterech kategoriach: najpopularniejszy fryzjer/fryzjerka, najpopularniejsza kosmetyczka, najpopularniejszy zakład fryzjerski oraz najpopularniejszy zakład kosmetyczny.

A Jak głosować?
Głosowanie rozpoczynamy w przyszły piątek, 27 marca. Potrwa ono do 17 kwietnia. To pierwszy plebiscyt „Gazety Krakowskiej”, w którym nasi Czytelnicy mają aż trzy możliwości oddawania swoich głosów. Pośród nich nie ma już kuponów drukowanych w codziennych wydaniach.

Wsparcia swojemu kandydatowi można udzielić przez wysyłanie SMS-a. Jeden SMS to aż 10 punktów oddanych na daną kandydaturę. Tutaj nie ma limitów dziennych. Kolejna forma głosowania, to kliknięcia za pomocą portalu społecznościowego Facebook. Jeden taki głos jest wart w plebiscycie 5 punktów. W ten sposób można głosować tylko raz dziennie z jednego konta.
Głos można oddać też na stronie www.gk.pl. Jedno kliknięcie warte jest 1 punkt. Kliknąć na daną kandydaturę można maksymalnie pięć razy dziennie. Wygrywa ta osoba i ten salon, który zyska najwięcej oddanych głosów w sumie.

Nagrody?
Główną nagrodą dla salonów, które zdobędą trzy pierwsze miejsca, jest kampania reklamowa na naszych łamach oraz w serwisie internetowym (o wartości 1500, 1000 i 500 złotych). Z kolei najpopularniejsza fryzjerka i kosmetyczka otrzymają, m.in.: zestawy kosmetyków renomowanych firm, bilety do Aqua Parku, bony na darmowe zabiegi w spa, wejściówki na imprezy lub dwudniowy pobyt w hotelu.

Pierwsza trójka w każdej kategorii otrzyma także dyplomy i certyfikaty najpopularniejszego fryzjera/kosmetyczki oraz najpopularniejszego zakładu fryzjerskiego i kosmetycznego.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na wadowice.naszemiasto.pl Nasze Miasto