Mieszkańcy podkrakowskiej Skały jeżdżą 30 kilometrów do lekarza

Z początkiem marca, kiedy weszły w życie ustalone przez NFZ zmiany, z mapy placówek całodobowych zniknął gabinet w Skale. Mieszkańcy są oburzeni. - To absurd! - nie kryje rozdrażnienia Henryk Gębala ze Skały, jeden z inicjatorów walki o przywrócenie przychodni. Argumentuje, że obsługiwany przez spółkę OPC gabinet w Szycach jest źle umiejscowiony, bowiem następna tego typu przychodnia znajduje się w Zabierzowie, 9 km od Szyc. - Tymczasem mieszkańcy Sułoszowej do lekarza mają dojeżdżać aż 30 km - denerwuje się.

Czytaj także:**Zabójstwo kibica Cracovii: zatrzymano 'Miśka'**

Niezadowolenie pacjentów podziela wójt Sułoszowej, Stanisław Gorajczyk. - Dla osoby bez samochodu dostanie się do Szyc jest praktycznie niemożliwe. Nie dość, że to daleko, to jeszcze nie ma żadnego bezpośredniego połączenia - zwraca uwagę Gorajczyk. Wójt uważa, że chorym nie pozostanie nic innego, jak czekać do kolejnego dnia roboczego. Co na to NFZ? - Nie jesteśmy w stanie opłacić całodobowej placówki w każdej miejscowości - odpowiada Aleksandra Kwiecień z biura prasowego. Dodaje jednak, że NFZ zachęca przychodnie, które uzyskały kontrakt, do otwierania filii w innych miejscowościach.

Czytaj także:**Coraz mniej busów z Krakowa do Gdowa**

Również burmistrz Skały, Tadeusz Durłak, próbował przekonać OPC do tego rozwiązania. - Rozmawiałem z zarządem spółki, zaproponowałem im zwolniony z czynszu budynek gminny - tłumaczy. - Spotkałem się jednak z odmową. Kierownictwo OPC twierdzi, że jest gotowe na otwarcie dodatkowej filii w Skale, ale to, co proponuje im gmina, to dla nich za mało. - Pozostaje kwestia wynagrodzenia lekarzy - tłumaczy Wojciech Pabian, zastępca prezesa zarzadu OPC. - Jeśli gmina zdecyduje się pokryć część pensji, jesteśmy gotowi na współpracę. Nawet po kosztach - oświadcza Pabian i dodaje, że w kilku gminach na Pomorzu takie rozwiązanie się sprawdziło. - To żadna łaska - ripostuje burmistrz Skały. - W budżecie gminy nie mamy pieniędzy na takie rozwiązanie.

Burmistrz zapowiada jednak dalszą walkę. Wtórują mu inni samorządowcy lekarze, mieszkańcy. Dziś spotkają się z posłem Andrzejem Adamczykiem, aby wspólnie debatować nad przyszłością placówki w Skale. W poniedziałek w tej sprawie obradować będzie z kolei gminna komisja zdrowia. - Nie zamierzamy się poddać - zapowiada Henryk Gębala.

Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Brutalna wojna o turystę. Kto podpala meleksy?
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy