Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mecz Zagłębie - Wisła 0:4. "Białej Gwieździe" poszło łatwo [ZDJĘCIA]

Bartosz Karcz, Sosnowiec
Wisła Kraków wysoko pokonała w Sosnowcu Zagłębie wynikiem 0:4 i bez większych problemów awansowała do 1/8 finału Pucharu Polski.

Zagłębie Sosnowiec - Wisła Kraków 0:4

Krakowianie przez cały mecz byli zespołem lepszym, a ich wyższość nad II-ligowcem nie podlegała dyskusji. Piłkarzem meczu okazał się Paweł Brożek, który zaliczył dwie asysty i strzelił jedną bramkę.

Dla Sosnowca przyjazd Wisły Kraków oznaczał prawdziwe piłkarskie święto. Na ten mecz sprzedano wszystkie bilety, a jedynie sektor gości pozostał pusty. To jednak było związane z decyzją wojewody śląskiego, który uniemożliwił przyjazd na Stadion Ludowy kibicom z Krakowa. Trudno się było dziwić takiemu zainteresowaniu meczem miejscowych fanów, bo choć Zagłębie ma bogatą historię, a jeszcze nie tak dawno występowało w ekstraklasie, to dzisiaj sosnowiczanie grają zaledwie w II lidze. Okazja do zobaczenia przedstawiciela najwyższej klasy rozgrywkowej w meczu o stawkę była zatem wyjątkowa.

Wiślacy od początku spotkania mieli przewagę, ale na gola kazali czekać do końcówki pierwszej połowy. Wcześniej sytuacje sam na sam z Mateuszem Wieczorkiem zmarnował Paweł Brożek, a ze strony gospodarzy w poprzeczkę wypalił Łukasz Matusiak.

W tle tego, co działo się na boisku, mieliśmy rozpaczliwe apele spikera do kibiców Zagłębia, którzy wywiesili transparent, obrażający trenera Wisły, Franciszka Smudę. Po kilkunastu minutach apeli i groźbie przerwania meczu transparent został zdjęty.

W 42 min krakowianie wymienili kilka podań w okolicach pola karnego Zagłębia. W końcu Paweł Brożek sprytnie zgrał piłkę do nadbiegającego Michała Chrapka, a ten strzelił gola.

Druga połowa nie rozpoczęła się jeszcze na dobre, a już było 0:2. Znów asystę zaliczył Paweł Brożek, a sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Łukasz Garguła. Gdy "Guła" cztery minuty później strzelił trzeciego gola dla Wisły, jasnym się stało, że jest praktycznie "po meczu".

W końcówce mieliśmy jednak jeszcze jedno ważne wydarzenie. Pierwszego gola po 2,5-letniej przerwie strzelił dla Wisły Paweł Brożek. "Brozio" głową trafił z kilku metrów do pustej bramki, a po meczu żartował: - Uff, dobrze, że w końcu wpadło, bo miałem dwie dobre okazje wcześniej. Najważniejsze, że wygraliśmy i jedziemy dalej. Teraz czekamy już na Lecha...

Franciszek Smuda (trener Wisły Kraków)

Po tym jak w towarzyskim meczu Wisła przegrała z Zagłębiem, zastanawiałem się jak ten orzech rozgryźć. Wiedziałem, że Zagłębie nie jest słabym zespołem. Po strzeleniu nawet nie pierwszej, a drugiej bramki już wiedziałem, że nie będziemy mieli problemów, żeby wygrać. Po I połowie nie było to takie oczywiste. Cieszymy się z awansu do następnej rundy. Teraz będzie coraz trudniej, ale takie już są te puchary. Cieszę się, że Paweł strzelił gola, ale nawet gdyby tego nie zrobił, to nie miałbym do niego pretensji. Jest naszym jedynym napastnikiem i trzeba na niego dmuchać i chuchać.

Zagłębie Sosn. - Wisła Kraków 0:4 (0:1)

Bramki: Chrapek 42, Garguła 50, 54, Brożek 81.
Sędziował: J. Przybył (Kluczbork).
Widzów: 5000.
Zagłębie: Wieczorek - Ninković, Jarczyk, Marek, Kursa - Tylec (78 Malara), Grube, Matusiak, Sadowski (63 Tumicz) - Cyganek (57 Domański) - Jankowskil.
Wisła: Miśkiewicz - Stolarski, Głowacki, Jovanović, Bunoza - Nalepa (87 Burdenski), Chrapek - Sarkil (62 Fryc), Garguła, Małecki (79 Stjepanović) - Brożek.
W innym meczu: GKS Katowice - Podbeskidzie 2:1 po dogrywce (Duda 74-karny, Pitry 104 - Telichowski 78).



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto