Mariusz Wach i Artur Szpilka: transmisja z walk Polaków na żywo w Polsacie Sport. Wkróce ZDJĘCIA!

Mariusz Wach o swojej sile: muszę ćwiczyć na specjalnych workach treningowych [ZDJĘCIA, VIDEO]

Jason Gavern (21-8-4, 10 KO) - tak ostatecznie nazywa się najbliższy rywal Mariusza Wacha (25-0, 13 KO). Krakowianin pierwotnie miał walczyć z Oliverem McCallem (56-11, 37 KO). W czwartek wieczorem świat obiegła jednak wiadomość, że lekarze nie pozwolili wyjść byłemu mistrzowi globu między liny. - Nie dopuścili do walki z powodów zdrowotnych. Ze względów prawnych powiedzieć nic więcej nie mogę - krótko oznajmił promotor polskiego pięściarza, szef grupy Global Boxing, Mariusz Kołodziej.

Dla Wacha była to smutna wiadomość. Wygrana z "Atomowym Bykiem" miała oznaczać skok nawet do pierwszej piątki rankingu WBC. W odwrotnym nastroju jest za to 34-letni Gavern, który z czterech porażek tylko jedną poniósł przez nokaut. - Mam nadzieję, że Wach spodziewa się ostrej walki. Bez względu na to, co się stanie, po wszystkim będzie czuł, że ma za sobą prawdziwą wojnę. Nie zamierzam się podłożyć - mówi dla oficjalnego serwisu Global Boxing.

Amerykanin przekonuje, że wie, w jaki sposób pokonać Polaka. - Potrzebny jest styl Mike'a Tysona albo Joe Fraziera. To jasne, że wszystko w boksie mojego przeciwnika opiera się na lewym prostym. Jeśli go wyeliminuję, jego plan taktyczny legnie w gruzach - wylicza mierzący 188 cm pięściarz i dodaje: - Jeśli będę boksować na dystans, on rozbije mi twarz lewym prostym. Mój plan jest taki, żeby to nie był konkurs lewych prostych. Muszę na nim wywierać presję. Im jej więcej, tym ciężej rywalowi będzie w późniejszych rundach - uważa były sparingpartner Tomasza Adamka.

Artur Szpila, Mariusz Wach: czy bokserzy z Krakowa podbiją ringi USA?

Wczoraj późnym wieczorem czasu polskiego obaj bokserzy spotkali się na ceremonii ważenia. Oko w oko ze swoim przeciwnikiem stanął także Artur Szpilka (8-0, 6 KO). 22-latek z Wieliczki między liny wyjdzie z Amerykaninem Davidem Saulsberrym (7-3, 7 KO). Organizatorzy bardzo długo szukali dla "Szpili" przeciwnika. - Media są na Artura nakręcone. Lennoks Lewis powiedział, że będzie następnym mistrzem świata i ludzie to podchwycili. Jego nazwisko jest coraz bardziej rozpoznawalne i zawodnicy podobnej do niego klasy albo nie chcą walczyć, albo przychodzą z kosmicznymi wymaganiami finansowymi - przyznaje Mariusz Kołodziej.

Gala boksu, na której wystąpią Wach i Szpilka, odbędzie się w amerykańskiej miejscowości Uncasville. Bezpośrednią transmisję o północy z soboty na niedzielę czasu polskiego przeprowadzi stacja Polsat Sport.

To niemal pewne: w listopadzie Kliczko zmierzy się z Wachem

Artur Szpilka: tylko my mamy takie zdjęcia [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!