Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Magdalena Sroka: W dzieciństwie chciałam zostać Winnetou

Redakcja
Młoda dziennikarka zasypała  pytaniami panią wiceprezydent
Młoda dziennikarka zasypała pytaniami panią wiceprezydent Gosia Basiura
- Jako dziecko bardzo długo chciałam być Winnetou, ale niestety bycie indianinem okazało się niemożliwe. Byłam tak rozczarowana, że nie miałam innych pragnień. Interesowały mnie za to muzyka, koncerty, malarstwo. Zajęłam się sztuką i kulturą. - mówi Magdalena Sroka, wiceprezydent Krakowa ds. kultury. Rozmawia Ula Pado z klasy 3b, ze Szkoły Podstawowej nr 68.

Zobacz także: Kraków oczami pięciolatki [ZDJĘCIA, VIDEO]

Czy sprawowanie władzy jest ciekawe?
Nie. Jest nudne, bardzo trudne i bardzo frustrujące. Człowiek chciałby zrobić wiele dobrych rzeczy, ale dzieją się one wolno. Brakuje pieniędzy, pojawia się wiele dziwnych przeszkód. Sprawowanie władzy daje jednak satysfakcję, że robi się coś wartościowego dla miasta. To tak, jak nie lubi się chemii, ale człowiek musi nauczyć się do klasówki. Kiedy pisze - jest zły, ale jak dostanie dobrą ocenę, to już się cieszy.

Kim chciała Pani zostać, gdy była dzieckiem?
Bardzo długo chciałam być Winnetou, ale niestety bycie indianinem okazało się niemożliwe. Byłam tak rozczarowana, że nie miałam innych pragnień. Interesowały mnie za to muzyka, koncerty, malarstwo. Zajęłam się sztuką i kulturą.

Lubiła Pani swoją szkołę?

Bardzo. Szczególnie podstawową nr 41 w Prokocimiu. Miałam sporo kolegów i koleżanek. O dziwo lubiliśmy się uczyć. Bawić też. Mieliśmy boisko, a przed szkołą graliśmy w gumę. W klasie rywalizowaliśmy na matematyce, kto pierwszy rozwiąże zadanie

Czym się Pani wyróżniała?
Byłam rekordzistką w bibliotece. Czytałam jakieś 20 książek miesięcznie. Godziłam też spory, jak się ktoś z kimś pokłócił, czy na kogoś obraził.

Była Pani przewodniczącą?
W szkole podstawowej nie byłam przewodniczącą, ale w liceum zostałam rzecznikiem praw ucznia.

Ma Pani jakieś zwierzątko?
Nie mam. W dzieciństwie miałam psa. Teraz zbyt długo nie ma mnie w domu i nie byłoby komu wyprowadzać go na spacery. Gdybym jednak mogła, chciałabym znów mieć psa.

Co by poleciła pani dzieciom, które chcą zostać prezydentem?
Żeby były zawsze sobą, nie bały się mieć swojego zdania i wyrażać go. Nie mogą słuchać innych tylko dlatego, że są starsi, czy są nauczycielami. Dzieci muszą pytać o prawdę.

Jak spędza Pani wolny czas?
Z przyjaciółmi, czytam, chodzę na imprezy kulturalne.

Kiedy pojawi się szybki tramwaj do mojej szkoły przy ul. Porzeczkowej?

Bardzo dobre pytanie. Muszę jednak odpowiedzieć "nie wiem", gdyż nie zajmuję się budową linii tramwajowych czy dróg w mieście. Ale szybki tramwaj się rozwija. Myślę, że w ciągu pięciu lat dojedzie w okolice Porzeczkowej.

Co miasto robi dla dzieci na Dzień Dziecka?

Wiele imprez, ale główne wydarzenie jest trochę później. To parada smoków

Czy kiedyś w Dzień Dziecka dzieci porządzą Krakowem?

Bardzo dobry pomysł. Powinny rządzić nim częściej. Porozmawiamy z Radą Miasta, aby za rok zorganizować dziecięce obrady z tej okazji.

Ma Pani czarną limuzynę i ochroniarza?

Nie, ale mam kierowcę. Wozi mnie i innych urzędników srebrnym samochodem.

Rozmawiała Ula Pado

Uwaga! Nowy konkurs! Odpowiedz na pytanie i wygraj bilet do kina ARS

Chcesz iść za darmo do Parku Wodnego w Krakowie? **Rozdajemy bilety**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto