Ludzie chcą, by autobus 208 jeździł częściej

Autobus numer 208 z Krakowa do Balic jeździ za rzadko - żalą się mieszkańcy Mydlnik i podkrakowskich miejscowości. - Mamy utrudniony dojazd do centrum miasta - twierdzą pasażerowie.

Z linii 208 korzysta bardzo dużo osób. Jeżdżą do pracy, na uczelnie, do szkół. Problem w tym, że tak popularna linia jeździ w tygodniu tylko raz na godzinę, a bywa, że jeszcze rzadziej. Przy trasie autobusu znajduje się jeden z instytutów Uniwersytetu Rolniczego. Nie dość, że studenci muszą dojeżdżać na zajęcia w tłoku, to jeszcze się spóźniają. - Nigdy nie jeździ pusty, a od początku roku akademickiego trudno się do niego w ogóle dostać - denerwuje się Bożena Nowak.

Pasażerowie mają pomysł, jak rozwiązać problem. 208 to linia łącząca, od strony ulicy Balickiej, centrum Krakowa z lotniskiem. Zaś na odcinku Bronowice Małe - Podkamycze kursuje linia 228, której trasa pokrywa się z rozkładem autobusu 208. Zamiast utrzymywać i tak rzadko kursującą linię 228, korzystniej byłoby zwiększyć częstotliwość jazdy 208 - podpowiada Marta Cieślik.

Tym bardziej, że pasażerowie jadący 228 i tak przesiadają się, by dojechać do centrum. - Tym sposobem zmuszeni jesteśmy do kupowania co najmniej dwóch biletów. Gdyby wprowadzić więcej autobusów 208, oszczędzilibyśmy czas na przesiadki i swoje pieniądze - zauważa pan Wiesław. Jeżdżący z Balic do centrum narzekają także na opóźnienia autobusów. Są one spowodowane zamknięciem przejazdu kolejowego na czas przejazdu kolejki łączącej Dworzec Główny PKP z lotniskiem w Balicach. - Trwa to co prawda tylko 1,5 minuty, ale szczególnie rano powoduje od razu zator - zaobserwowała Monika Piontek. Dodatkowe stanie czeka na pasażerów w rejonie Nowego Kleparza.

Narzekają, ale oficjalnej skargi do odpowiednich instytucji nikt nie złożył. - Jeżeli pasażerom nie odpowiada częstotliwość linii 208 powinni interweniować w Zarządzie Infrastruktury Komunalnej i Transportu - podpowiada Marek Gancarczyk z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego. Dodaje, że choć nie miał oficjalnych zgłoszeń, spóźnienia faktycznie mogą się w tamtych okolicach zdarzać.

- Tym bardziej, że trasa linii 208 prowadzi przez Nowy Kleparz, gdzie tworzą się olbrzymie korki. Może się więc zdarzyć, że autobus utknie w zatorze i spóźni się. Na pewno jednak są to zdarzenia incydentalne - podkreśla Gancarczyk. Sprawie obiecał przyjrzeć się Jacek Bartlewicz, rzecznik ZIKiT.