Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Lublin: Straż Miejska tylko w centrum?

Witold Michalak, BW
Nic tak nie cieszy, jak patrol pieszy... o ile dojdzie
Nic tak nie cieszy, jak patrol pieszy... o ile dojdzie Małgorzata Genca
Czytelnicy skarżą się, że funkcjonariusze Straży Miejskiej zajmują się głównie centrum i nie sposób ich spotkać w innych dzielnicach Lublina. Straż Miejska zaprzecza.

Na problem nieobecności pieszych patroli SM zwrócił uwagę pan Tomasz z Czechowa. Mężczyzna od dawna użera się z pijaczkami śmiecącymi pod jego blokiem. Zdenerwowany Czytelnik pyta w mailu, gdzie są służby porządkowe i sam sobie odpowiada: "Na pewno nie tutaj, bo przez ponad 7 lat nie spotkałem żadnego pieszego patrolu Straży Miejskiej, a przecież te butelki nie spadły z nieba, tylko po prostu latem są to miejsca masowych imprez piwno-alkoholowo-towarzyskich" - pisze pan Tomasz. Jego zdaniem, nieczęsto strażnicy zapuszczają się poza centrum, a w nocy nie sposób ich tam zastać. "Żaden szanujący się strażnik nie będzie się przecież chandryczył po zmroku z pijaną młodzieżą, bo to niebezpieczne, nieprzyjemne (...). Oczywiście Straż Miejska pojawiła się natychmiast, kiedy raz zdarzyło mi się dwoma kołami zaparkować w błocie przed blokiem - wtedy zjawili się błyskawicznie, bo wysiłek żaden, a kasa (co prawda marne 100 zł) dla miasta pewna" - opisuje.

Strażnicy zaprzeczają. - Zarówno w centrum miasta, jak i w pozostałych dzielnicach pełnią służbę nasze patrole piesze i zmotoryzowane. Straż Miejska funkcjonuje całą dobę - również w godzinach nocnych czynny jest telefon dyżurny (986), a patrol podejmuje interwencje, np. w przypadkach zakłócania spokoju, spożywania alkoholu czy aktów wandalizmu - wyjaśnia Ryszarda Bańka, rzeczniczka prasowa SM.

Lubelska SM podzielona jest na trzy oddziały - Północ, Centrum i Południe. Liczą one odpowiednio 24, 39 i 30 strażników. - Na dziennej zmianie pełni służbę średnio 40 osób. Funkcjonariusze ze wszystkich oddziałów wykonują szereg zaplanowanych zadań (np. kontrole pod kątem czystości w mieście), a oprócz tego są w stałym kontakcie radiowym z dyżurnymi, którzy przekazują im bieżące interwencje od mieszkańców - dodaje R. Bańka.

ZOBACZ TAKŻE

Marcin Gortat przyjedzie do Lublina

SONDA Czy na osiedlach jest wystarczająco dużo strażników?

Jadwiga Wójcik: - Nie spotkałam jeszcze żadnego strażnika miejskiego na osiedlach. Lublin nie jest miastem bezpiecznym, dlatego określone służby powinny nas chronić. Zwiększenie liczby strażników bardzo pomoże.

Tadeusz Radej: - Jako mieszkaniec Kośminka mogę z całą pewnością stwierdzić, że strażników jest za mało. Jeśli już się pojawiają, to tylko po to, żeby nałożyć mandaty za zanieczyszczanie środowiska. Nie zajmują się prawdziwymi przestępcami.

Mirosław Fil: - Strażników miejskich widuję bardzo rzadko w centrum i na osiedlach. A bardzo by się przydali, bo ich obecność odstraszyłaby potencjalnych przestępców. Powinni wlepiać mandaty, bo kara pieniężna jest najlepszym straszakiem.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto