Stowarzyszenie Gościniec powstało w 2006 r. i skupiało cztery gminy: Mucharz, Stryszów, Sułkowice i Lanckoronę. Potem Sułkowice zastąpiła Kalwaria Zebrzydowska. Zadaniem stowarzyszenia było zbudowanie zintegrowanej strategii dla tych gmin. Każdą z nich przedstawia jeden żywioł: Mucharz to woda, Kalwaria - drewno, Stryszów - ziemia, a Lanckorona - powietrze.
Upieczesz własny chleb
Przez ten czas udało się pobudzić aktywność mieszkańców gmin. Między innymi w Stroniu i Świnnej Porębie powstały kuchnie szkoleniowo-produkcyjne z profesjonalnym sprzętem. Chętni mogą tam przyjść i wypiec chleb, zrobić ciasteczka, produkty garmażeryjne, syropy czy też w dużych maszynach wyciskać sok z jabłek.
- Zainteresowanie korzystaniem z kuchni w obu miejscowościach jest bardzo duże. Rolnicy przetworzone produkty sprzedają na Targu Pietruszkowym w Krakowie albo na kiermaszach organizowanych przez stowarzyszenie - mówi Maciej Szymanowski, technolog żywności, który szefuje wiejskim kuchniom.
Większość z tych produktów będzie można kupić i skosztować od 1 do 3 maja w Lanckoronie i okolicach. Na pewno będą potrawy z czosnkiem niedźwiedzim, chleb, wszelkie syropy ziołowe, miody, chleby i ciasta oraz lokalne zupy, takie jak np. chrzanówka.
W czasie pierwszych dwóch dni na lanckorońskim rynku odbędzie się majówka z produktami lokalnymi "Afrodyzjaki od rolnika". Towarzyszyć jej będą warsztaty. Np. 1 Maja w Skawinkach o godz. 14 chętni poznają kulinarne inspiracje wiosennymi ziołami. W roli głównej - pokrzywa. A kto chce się wyżyć na świeżym powietrzu, będzie mógł jechać do Izdebnika i od godz. 9 do 19 skorzystać z warsztatów w gospodarstwie agroturystycznym i mini zoo Zwierzyniec Kopytkowo. Zaś miłośników jazdy na rowerach organizatorzy zapraszają do wypożyczalni w Stryszowie, gdzie dostaną do jazdy rowery za 50 procent normalnej ceny. Nie zabraknie też wykładów historycznych, np. o starych księgach metrykalnych w Lanckoronie, igraszek na nowych placach zabaw w Kalwarii i Lanckoronie, a także wędrówek z aplikacją mobilną.
Dla ciekawych świata
- Będą to wędrówki ekoturystyczne Gościńcem 4 Żywiołów. Uruchomiliśmy jako Stowarzyszenie na Bursztynowym Szlaku taką aplikację mobilną, którą można za darmo ściągnąć z internetu. Jest tam opis miejsc, imprez, miejsc noclegowych, gastronomii - mówi Renata Bukowska, prezes stowarzyszenia.
Kolejną aplikacją są questy, czyli inaczej "wyprawy odkrywców", polegają na niekonwencjonalnym zwiedzaniu miejsc, poznawaniu jego atrakcji przyrodniczych, kulturalnych i historycznych za pośrednictwem zabawy w poszukiwanie skarbu i odgadywaniu zagadek na szlaku. Aplikacja oprowadza po czterech miejscowościach: Lanckoronie, Stryszowie, Mucharzu i Kalwarii Zebrzydowskiej. Obydwie aplikacje działają na urządzeniach z systemem Android, wykorzystują system GPS oraz mapy.
Podczas takiej włóczęgi można zajrzeć 2 maja o godz. 12 do Stryszowa do gospodarstwa agroturystycznego Potoczek, żeby zobaczyć, jak działa fotowoltaika. A kto się zmęczy, może o godz. 15.30 w Lanckoronie poćwiczyć jogę.
Dodajmy, że chętni rolnicy i producenci będą mogli też uzyskać certyfikaty ze znakiem lokalnym "Smak 4 Żywiołów".
Jeszcze bez inkubatora
Jednak nie wszystko idzie po myśli działaczy stowarzyszenia. Nadal opóźnia się otwarcie Inkubatora Kuchennego na Bugaju Zakrzowskim. Ma tutaj być prowadzona działalność usługowa i szkoleniowo-doradcza. Klientami inkubatora będą osoby zainteresowane podjęciem samodzielnej działalności gospodarczej w zakresie przetwórstwa rolno-spożywczego, rolnicy zainteresowani przetwórstwem własnych płodów rolnych, organizacje pozarządowe, instytucje zainteresowane promocją produktów lokalnych, firmy cateringowe, małe firmy branży przetwórstwa rolno-spożywczego i osoby zainteresowane wykonaniem przetworów z owoców i warzyw dla własnych potrzeb.
- Jest już pozwolenie na budowę, ale czekamy na decyzję Szwajcarów, bo stamtąd ma być finansowana inwestycja. Szukamy też własnych funduszy. Kosztorys wynosi 900 tys. zł, a my musimy mieć 10 proc. środków własnych, a pieniądze już zainwestowaliśmy w inne przedsięwzięcia - mówi Renata Bukowska. Dodaje, że np. 50 tys. kosztowały plany architektoniczne.Od 2007 r. do 2014 r. LGD Gościniec przeznaczył na lokalne projekty ponad 4 mln zł
Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
