18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kto następcą abpa Życińskiego? Bp Czaja lub bp Budzik

EP
Bp Stanisław Budzik
Bp Stanisław Budzik Polskapresse
Wybór nowego metropolity lubelskiego nie przestaje być przedmiotem domysłów i spekulacji. Tym bardziej, że zbliża się moment ogłoszenia nominacji. - W tej chwili liczą się już tylko dwa nazwiska - mówią anonimowo duchowni z lubelskiej kurii.

Jako kandydatów wskazują biskupa opolskiego Andrzeja Czaję i biskupa pomocniczego z Tarnowa, Stanisława Budzika, sekretarza generalnego Konferencji Episkopatu Polski.

Obaj duchowni słyszeli o tych typowaniach. - Biskup przyjmuje je z uśmiechem. Komentować ich nie może, bo nic nie wie. Jedyne, co proponuje, to czekać cierpliwie na oficjalny komunikat nuncjatury - mówi ks. Krzysztof Faber, rzecznik biskupa Czai.

Bardziej powściągliwy jest przedstawiciel diecezji tarnowskiej w której pracuje biskup Budzik. - Spekulacjami się nie zajmujemy - ucina ks. Jerzy Zoń.

Niedawno Gazeta Wyborcza w gronie prawdopodobnych kandydatów wymieniała także ks. Sławomira Nowosada, profesora KUL. Wcześniej za potencjalnych następców abpa Życińskiego uważani byli także m.in. Andrzej Dziuba, ordynariusz łowicki i Zbigniew Kiernikowski, biskup siedlecki.

Dziennikarze zajmujący się tematyką kościelną podkreślają, że bardzo trudno jest przewidzieć decyzje Watykanu. - Proces wyboru nowego arcybiskupa jest skomplikowany - mówi Marcin Przeciszewski, redaktor naczelny Katolickiej Agencji Informacyjnej. - Na początku odbywają się konsultacje w ramach kościoła lokalnego, prowadzone przez nuncjusza. O sugestie pytanych jest zazwyczaj kilkadziesiąt najbardziej zaufanych osób: biskupów, duchownych i świeckich. W oparciu o nie powstaje lista preferowanych kandydatów, tak zwane terno. Nuncjusz przekazuje ją watykańskiej Kongregacji ds. Biskupów. To gremium bierze pod uwagę wyniki przeprowadzonej ankiety, ale do podanej listy może dołączyć własne propozycje - wyjaśnia Przeciszewski.

I przyznaje, że lista, którą ostatecznie otrzyma papież, może się zasadniczo różnić od tej, którą przygotował nuncjusz. - Tutejsze spekulacje mają charakter życzeniowy - uważa.

Jaki będzie nowy metropolita? - Musi łączyć trzy sfery. Po pierwsze musi rozumieć specyfikę archidiecezji lubelskiej. Po drugie, z racji funkcji Wielkiego Kanclerza Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego musi znać realia uczelni wyższej i mieć doświadczenie w środowisku naukowym. Po trzecie powinna być to osoba, która będzie kontynuatorem linii abpa Życińskiego i dokończy rozpoczęte przez niego projekty - mówi Przeciszewski.

Publicyści podkreślają, że wybór lubelskiego metropolity będzie miał bardzo duże znaczenie dla całego kościoła w naszym kraju. - Archidiecezja lubelska to dziś szczególne miejsce, swoisty papierek lakmusowy całego polskiego kościoła. Wybór nowego metropolity będzie sygnałem w którą stronę pójdą zmiany w innych diecezjach - uważa Marek Zając, dziennikarz, zajmujący się tematyką kościelną. - Nikogo nie trzeba chyba przekonywać, że abp był nietuzinkową postacią, twarzą całej diecezji. Niełatwo znaleźć kandydata, który go zastąpi. Widać, że nuncjusz i stolica apostolska bardzo poważnie traktują ten wybór, skoro poświęcają mu tak dużo czasu.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom, uwaga na Instagram

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lublin.naszemiasto.pl Nasze Miasto