Kraków na weekend - zobacz to!
Ośmioro wspaniałych przygotowywało się w piątek po treningu na wyjazd. Myli i pakowali łódki, składali żagle - wykonywali wszystko to, co trzeba, by wyjechać na regaty.
W sobotę cała ekipa wstała bardzo wcześnie i planowo wyruszyliśmy w drogę. Bez Weroniki, bo źle się poczuła i nie dotarła na zbiórkę.
Podróż przebiegła bezproblemowo. Na miejscu w Rybniku zaczęliśmy od rozpakowania przyczepy. Wszyscy sobie pomagali - każdy na swoim poziomie umiejętności. Skręcanie wózków, zwijanie pasów, rozpakowywanie z pokrowców, składanie żagli - przebiegło bez zakłóceń. Kornel i Jagoda oraz Wojtek i Irek pomagali młodszym tak, że wszystko się udało zrobić na czas. Pani Ziutka poszła zgłosić ekipę do zawodów i - zonk - okazało się, że brak aktualnych badań lekarskich (zawodnicy nie zdążyli zrobić ich na czas) był przeszkodą w przyjęciu do regat. Ostatecznie do regat zostali dopuszczeni Wojtek, Oliwia, Borys, Irek i Mikołaj. Pozostali już wiedzą, że bez badań sportowo-lekarskich nie można ćwiczyć ani startować. Szkoda, bo Maciek Panaś na nowej łódce szalał w wyścigach, ale nie został sklasyfikowany. Orzeł dostał na regaty ligowego optymista. Tak sobie wziął do serca wskazówki pani Ziutki, że aż przestraszyliśmy się wszyscy, że jest z nami sklonowany inny Orzeł zamiast naszego.
Trochę za lekko, bez właściwej koncentracji podeszli wszyscy do startów. W pierwszy dzień wszystkim poszło znakomicie. Właściwa koncentracja, skupienie na startach - wskazówki trenerki Ziutki sprawiły, że aż chciało się żeglować. W niedzielę trochę się zmieniło. Wydawało się, że mamy dobrą pozycję w klasyfikacji, niestety zaszwankowała koncentracja - jak wszyscy orzekli - i od razu było widać po wynikach.
"Bolesnym" doświadczeniem jest brak medali dla tych, którzy z medalami powinni wrócić. Irek po wyścigach i obejrzeniu wyników przyszedł i powiedział: "proszę pani, zająłem najgorsze miejsce w regatach - czwarte". Do strefy medalowej zabrakło ledwie dwa punkty. Teraz już wiemy, że walczy się zawsze do końca, bo nigdy nie wiadomo czy ten właśnie punkt nie będzie nam brakować do wygranej.
Wyniki:
- Wojtek Konstanty - 3 miejsce w kategorii do lat 11 chłopców,
- Irek Kania - 4 miejsce w tej samej kategorii,
- Mikołaj "Orzeł" Orłowski - 15 miejsce - to wielki sukces dla niego zwłaszcza, że rozpoczął karierę w kwietniu regatami w Rybniku,
- Oliwia Osadcow - 1 miejsce wśród dziewczynek do lat 9,
- Borys Jarnot Bałuszek - 3 miejsce wśród chłopców do lat 9.
Pozostali nasi młodzi zawodnicy trenowali i żeglowali poza konkursem.
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?