Bulwersujący mieszkańców, zwłaszcza na os. Na Skarpie i os. Młodości, temat spopielarni zwłok w Nowej Hucie znów powraca. Urząd Miasta już kilka razy pokazał czerwone światło spółce Prosmed, która stara się o uruchomienie pieca kremacyjnego w budynku przy Sieroszewskiego 5, sąsiadującym ze szpitalem im. Żeromskiego. Teraz jednak może być inaczej. Inwestor usunął bowiem wszystkie przeszkody, które dotąd stały mu na drodze.
Choć urzędnicy próbowali od zeszłego roku dwa razy zablokować inwestycję, Samorządowe Kolegium Odwoławcze przyznało rację właścicielom Prosmedu. Ci złożyli teraz wniosek o „wuzetkę”, czyli decyzję o warunkach zabudowy. Tylko tego brakuje im, by uruchomić spopielarnię w Nowej Hucie.
Walka z wiatrakami
Próba uruchomienia tego zakładu w środku dużego osiedla, zaledwie kilka kroków od okien szpitala im. Żeromskiego od lat wzbudza ogromne kontrowersje i społeczny sprzeciw. Mieszkańcy od 2009 roku, kiedy to bez konsultacji i ich wiedzy powstało krematorium, nieraz wychodzili już na ulice, protestowali w magistracie, zbierali podpisy z prośbą o zablokowanie inwestycji.
Zbigniew Baran, właściciel zakładu pogrzebowego Karawan (który założył także spółkę Prosmed), piec kremacyjny w jednym ze swych budynków zamontował po cichu. Rok później nadzór budowlany skontrolował instalację i uznał ją za samowolę budowlaną, bo piec stał w pomieszczeniu funkcjonującym jako magazyn. Nadzór kazał go zdemontować, a pomieszczenie doprowadzić do stanu sprzed inwestycji.
Autor: Marzena Rogozik
Czytaj więcej w Dzienniku Polskim
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?