Czytaj też: Kraków: Aquarium przy ul. Sebastiana zrównane z ziemią [ZDJĘCIA]
A jeszcze w czerwcu budynek wyglądał jak po nalocie bombowym. Właściciel działającego w nim od prawie czterech lat "Aquarium", Amerykanin Nathan Gendreau, zniszczył własne wyposażenie tuż przed tym jak władze muzeum miały eksmitować go z zajmowanych pomieszczeń - przegrał bowiem proces sądowy o niezapłacony czynsz.
Nowa wystawa w Muzeum Przyrodniczym pokazuje przyrodę na średniowiecznym szlaku kupieckim, który wiódł od Niemiec po Małopolskę. Muzeum zostanie na razie otwarte w jednej trzeciej budynku. - Zniszczenia są tak poważne, że potrzebujemy więcej czasu na gruntowny remont. I pieniędzy - mówi prof. Wiesław Krzemiński, kierownik Muzeum Przyrodniczego.
Część uszkodzeń zakryje wystawa sprowadzona z Niemiec. Kiedy zniknie w lutym 2013 roku, władze placówki chcą stworzyć na jej miejscu dżunglę z okazami żywych gadów i ryb. Na remont trzeba wydać około 700 tys. zł. Były właściciel Aquarium ma żal do muzeum. Przypomina, że w jego placówce były tylko żywe zwierzęta. - Życzę jednak, by muzeum tak jak ja edukowało dzieci i było odwiedzane przez 70 tys. osób rocznie - mówi Gendreau.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Filip Chajzer o MBTM
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?