Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Zapędzili się i wycięli drzewa na działkach miasta i w lesie

Marzena Rogozik
Fot. Andrzej Wiśniewski
Mimo sezonu lęgowego w Krakowie wycinka na terenach prywatnych trwa w najlepsze. Strażnicy miejscy i policjanci nie dopatrzyli się w większości przypadków nieprawidłowości. Okazało się jednak, że nielegalnie wycięto drzewa, ale... na terenach gminnych i w lesie.

Do bezprawnej wycinki drzew doszło na terenie należącym do miasta przy ulicach Bytomskiej i Mokrej. Ci, którzy zapędzili się i pozbawili zieleni tereny, których nie są właścicielami, muszą się teraz liczyć z surowymi konsekwencjami - sprawą zajmie się policja.

Autor: Marzena Rogozik

Równie dotkliwie zostaną ukarani właściciele lasów, którzy zamachnęli się na rosnące w nich drzewa niezgodnie z prawem.

Jeden z nich wyciął las o powierzchni 0,08 ha przy ulicy Widłakowej, a drugiemu strażnicy przerwali w trakcie wycinki lasu przy ul. Geologów. Właściciel tego terenu w Swoszowicach wyciął już kilka z 36 arów.

- Sprawę już zgłosiliśmy na policję, która pewnie nałoży na właścicieli grzywnę. Z kolei my nakażemy im odtworzenie lasu - tłumaczy Łukasz Pawlik, zastępca dyrektora Zarządu Zieleni Miejskiej. Specjalna komisja oceni, ile drzew zostało zniszczonych niezgodnie z prawem, a potem właściciele będą musieli zrobić nasadzenia, takie jakie powinny rosnąć na danym terenie. Ważne jest to, że drzewa, które rosną w lasach, nie podlegają znowelizowanej ustawie o ochronie przyrody, która obowiązuje od 1 stycznia, ale ustawie o lasach. I jak pokazują ostatnie przypadki, ta także jest łamana.

-Wszelkie zabiegi w lasach prywatnych powinny być prowadzone zgodnie z Uproszczonym Planem Urządzania Lasów wydanym dla danego lasu, a jeśli właściciel go nie ma, powinien uzyskać decyzję od Zarządu Zieleni Miejskiej. Bez tego nie może prowadzić wycinki - tłumaczy Łukasz Pawlik z Zarządu Zieleni Miejskiej.

A choć trwa sezon lęgowy, właściciele działek prywatnych wycinają drzewa w najlepsze. Nasi czytelnicy codziennie alarmują nas o kolejnych terenach pozbawianych zieleni. Drzewa z prawie hektarowej działki wyrżnięto wczoraj m.in. w rejonie ulicy Łokietka oraz przy ul. Poręby niedaleko Sikornika. Tam wykarczowano m.in. cenny dąb szypułkowy, a mieszkańcy alarmowali, że na usuniętych drzewach gnieździły się ptaki.

Tylko wczoraj na policyjne biurko spłynęły prośby od mieszkańców, by funkcjonariusze interweniowali w sprawie wycinki m.in. przy ul. Sarnie Uroczysko, Podedworze, Stefanowicza, Jachody i Słomianej. W tych przypadkach nie doszło do złamania prawa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rolnicy zapowiadają kolejne protesty, w nowej formie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto