W badaniach gorzej wypadł tylko Wrocław, gdzie zmotoryzowani tracą w korkach miesięcznie prawie dziewięć godzin. W porównaniu z ubiegłym rokiem, czas spędzony podczas szczytów komunikacyjnych na krakowskich ulicach wzrósł o godzinę.
Łącznie w siedmiu największych miastach Polski (Warszawie, Łodzi, Wrocławiu, Krakowie, Katowicach, Poznaniu oraz Gdańsku) kierowcy stracili w korkach 3,8 mld zł w skali roku. W przypadku statystycznego kierowcy z Krakowa, roczny koszt korków to 3,4 tys. zł (o 400 zł więcej niż w zeszłym roku).
WIDEO: Polscy kierowcy tracą przez korki miliardy złotych
Źródło: AIP
Według raportu, opracowanego przez firmę doradczą Deloitte oraz serwis internetowy Targeo.pl, najbardziej zakorkowanym miejscem w stolicy Małopolski jest 1,6-kilometrowy odcinek pomiędzy ulicami Dietla a Grzegórzecką. Tutaj średnia prędkość w godzinach szczytu to zaledwie 5,2 km na godzinę, a opóźnienie wynosi ponad 13 minut. Na kolejnych miejscach znalazły się odcinki miedzy ulicami Bratysławską a Prądnicką oraz Ofiar Dąbia.
Maksym Chłań: Awans przyjdzie jeśli będziemy skoncentrowani
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?