- W środę po południu kobieta została przesłuchana. Nie przyznała się do winy i wyjaśniła, iż dziecko urodziło się martwe, a przechowywała je w szafie bo nie wiedziała jak dziecko ma pochować - mówi Janusz Hnatko z krakowskiej prokuratury.
Dodaje, że ze wstępnej opinii po przeprowadzonej sekcji zwłok dziecka wynika, że było ono zdolne do życia, rozwinięte prawidłowo, a przyczyną zgonu był brak dopływu tlenu do płuc.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?