18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: strażnik miejski pójdzie za kratki. Przyjął 74 łapówki od kierowców

Artur Drożdżak
Augustyn S. na korytarzu krakowskiego sądu. W trakcie procesu zgadzał się na podawanie nazwiska i zdjęcie, ale tuż przed wyrokiem zmienił zdanie i już nie chce upubliczniania wizerunku
Augustyn S. na korytarzu krakowskiego sądu. W trakcie procesu zgadzał się na podawanie nazwiska i zdjęcie, ale tuż przed wyrokiem zmienił zdanie i już nie chce upubliczniania wizerunku Andrzej Banas
Sąd w Krakowie skazał na dwa lata i cztery miesiące za kratami Augustyna S. Mężczyzna pracując jako strażnik miejski miał przyjąć 74 łapówek od kierowców w latach 2006-07.

Za unikanie kary za wykroczenia brał od nich od 20 do 200 zł. Na mocy orzeczenia nastąpi też przepadek korzyści majątkowych z przestępstwa, w sumie 3790 zł. Mężczyzna nie przyznawał się do winy, zaprzeczał zarzutom.

- Ta moja sprawa karna to intryga byłego już komendanta straży miejskiej Janusza Wiaterka - uważa jego były podopieczny, 47-letni Augustyn S. Tak mówił w rozmowie z nami rok temu, zgadzał się wtedy na podanie nazwiska i zdjęcie. Teraz zmienił zdanie, bo "mu to zaszkodziło".

Wyrok jest surowy i mógł być zaskoczeniem dla oskarżonego, ale także dla prokuratury, która domagała się mniejszej kary, bo 2 lat więzienia.

Sędzia Barbara Sikora mówiła, że takie potraktowanie oskarżonego wynikało z dwóch przesłanek: wielości przestępstw mu zarzucanych oraz z tego, że swój proceder uprawiał bardzo długo. Dodała, że nie było tajemnicą, że korupcja w straży była czymś powszechnym. Zdaniem sędzi takie naganne postępowanie w postaci przyjmownaia łapówek generalnie narusza estymę urzędników państwowych, tę przecież należy pielęgnować.

- Kara wymierzona oskarżonemu nie może być uznana za surową, bo za każdy z jego 74 czynów groziło mu 10 lat więzienia - mówiła sędzia. Augustyn S. 20 lat był funkcjonariuszem straży miejskiej. I to jednym ze 155, którzy w 1991 r. tworzyli tę formację w mieście.

- Byłem w tej służbie na dobre i na złe. Wiele razy mnie nagradzano, a zwolniono dyscyplinarnie jesienią 2011 r. Uważam, że niesłusznie. Jednak dla mnie praca w straży to już zamknięty rozdział - nie kryje S. Wyrok nie jest prawomocny.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

od 12 lat
Wideo

Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto