Czytaj także: Kraków: międzynarodowe konsorcja chcą budować spalarnię odpadów
Azjaci postawią zakład za najwyższą kwotę aż 650 mln zł. Krakowski Holding Komunalny, nadzorujący inwestycję, musi teraz dołożyć do planowanych wydatków około 30 mln zł.
- Płacimy więcej, ale jak się okazało firmy, które dawały niższe oferty nie byłyby w stanie zrealizować inwestycji. Lepiej przejść takie perturbacje teraz przed jej rozpoczęciem i wyłonić pewnego wykonawcę niż firmę, która mogłaby zejść z budowy już w trakcie jej trwania - mówi Grzegorz Ostrzołek, prezes KHK.
Z inwestycją trzeba się spieszyć. Budowa ma potrwać 3 lata, a musi być skończona do końca 2015 roku, aby projekt rozliczyć z UE. - Umowę podpiszemy z Posco z końcem października. Odwołania firm i fatalna systuacja na rynku budowlanym opóźniły wyłonienie wykonawcy, ale mamy jeszcze zapas czasu. - zapewnia prezes KHK. Spalarnia ma rocznie usuwać 220 tys. to śmieci i produkować energię.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?