Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: rośnie bezrobocie. Grodzki Urząd pracy oblężony

Dominika Kozioł
Dla niektórych petentów już o 9 rano brakuje bloczków, więc odchodzą z kwitkiem
Dla niektórych petentów już o 9 rano brakuje bloczków, więc odchodzą z kwitkiem Michał Sikora
Grodzki Urząd Pracy przy ul. Wąwozowej przeżywa oblężenie. Szturmują go starzy i nowi bezrobotni. Pierwsi chcą zdobyć tanie bilety aktywizacyjne MPK (za 50 zł), a drudzy szukają pracy. Tymczasem w GUP sezon urlopowy i nie wszystkim petentom udaje się załatwić sprawę.

Czytaj także: Kraków: tunel pod ulicą Zakopiańską znów zdewastowany przez pseudokibiców

Bezrobotnych przybywa, gdyż dobre czasy za granicą się skończyły. Na przykład z Wielkiej Brytanii wracają zwolnieni pracownicy Tesco. Z powodu pogłębiającego się kryzysu także w Polsce plajtują firmy.

Jeszcze w lipcu w GUP wiało pustkami, a teraz interesanci, w obawie, że nie załatwią sprawy, przychodzą już o szóstej rano, żeby wpisać się na listę bezrobotnych.

We wtorek w południe kilkadziesiąt osób jeszcze czekało do rejestracji: - Przyszłam tu przed ósmą rano, a o pierwszej pewnie wejdę do środka - mówi pani Karolina. - O godz. 8 skończyły się numerki, potem jeszcze o 8.30 automat wydał kilka kolejnych i na tym koniec - relacjonuje czekająca na swoją kolej pani Małgorzata. Niektórzy nie dostali wejściówek, więc zawiedzeni wrócili do domu.

Zwykle w "okienkach" pracuje 12 osób. We wtorek było ich zaledwie sześć. Trwa sezon wakacyjny i z 37-osobowej grupy urzędników pracujących w ewidencji bezrobotnych, czterech jest na urlopach, a dwóch na zwolnieniach chorobowych.

- W przyszłym tygodniu powinna być już prawie pełna obsada - pociesza zastępca dyrektora do spraw organizacyjnych, Jolanta Siwak. - Poza tym, wydłużyliśmy pracę urzędu o godzinę. Od wczoraj do odwołania otwarty jest on od godz. 7.30 do 15.

Dyrektor obawia się jednak, że w najbliższym czasie liczba zgłaszających się bezrobotnych jeszcze wzrośnie. Zapewnia, że urząd postara się im zapewnić obsługę. Klientów obsługiwać będzie ośmiu pracowników. Nawet jeśli dla kogoś zabraknie wejściówki, to nie powinien rezygnować.

- Dziennie obsługujemy ok. 100 osób, z tym że nie wszyscy dostają numerki. Ok. 30 z nich jest przyjmowanych w innych pokojach i nie muszą pobierać bloczków - informuje Siwak.

współpr. Katarzyna Jasińska

Ostre, kontrowersyjne, zabawne. Czytaj blogi Przemka Franczaka i Pawła Zarzecznego

Wszystko, co chcielibyście wiedzieć, ale boicie się zapytać. Rozmowy w cztery oczy

Mieszkania Kraków.Zobacz nowy serwis

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wielki Piątek u Ewangelików. Opowiada bp Marcin Hintz

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto