Kraków: remonty torowisk zagrożone? Miasto musi zdobyć dotacje na naprawy

Krakowskie torowiska są w coraz gorszym stanie. Od dawna nie mogą doczekać się na konieczne remonty. Trudno będzie je wykonać bez unijnych pieniędzy, o które ubiega się miasto. Mimo tego, że urzędnicy obiecywali rozpocząć pierwsze prace w marcu, to krakowski wniosek o dofinansowanie napraw wciąż znajduje się na liście rezerwowej Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju. Jeśli pieniędzy nie dostaniemy, remontów nie będzie, i grozi nam komunikacyjny paraliż.

Najgorzej jest w ścisłym centrum - na Podwalu czy przy ul. Basztowej, a także przy placu Bohaterów Getta. Ograniczenia prędkości w tych miejscach wynoszą już 10 km/h. Latem szyny regularnie wybrzuszają się, więc tramwaje kursują objazdami. Niewiele lepiej wygląda sytuacja na wielu odcinkach w Nowej Hucie, np. przy rondzie Kocmyrzowskim.

Wątpliwe pieniądze
Na przebudowę 13 najbardziej newralgicznych fragmentów potrzeba aż 100 mln zł. Miasto na taki wydatek nie stać. Dlatego według planów większość z tej kwoty ma pochodzić ze środków unijnych (70 mln zł). Jednak już teraz wiadomo, że o dotacje nie będzie tak łatwo. By Kraków mógł je dostać, z listy podstawowej ministerstwa musi wypaść inny projekt. Na razie się na to nie zanosi. - W chwili obecnej nie ma możliwości przenoszenia projektów z listy rezerwowej - oświadcza Piotr Popa, rzecznik ministerstwa.

Dobre samopoczucie urzędników
Mimo tego krakowscy urzędnicy są dobrej myśli. Twierdzą, że nawet gdy nie zdobędą pieniędzy z dotacji unijnych, to dadzą sobie radę. ZIKiT liczy bowiem, że PKP nie wykorzysta pieniędzy na remont trasy kolejowej Kraków-Katowice. Jej koniec jest planowany dopiero na 2018 r., a pieniądze z dotacji trzeba wydać i rozliczyć do końca 2015 r.

Nadzieje te mogą być jednak złudne, bo - jak twierdzi Dorota Szalacha z PKP PLK - środki unijne kolej planuje przeznaczyć na modernizację innych tras. Ministerstwo potwierdza, że jest taka możliwość.

Miasto gra va banque
Bez dofinansowania nie ma szansy na remont nawet połowy torowisk, które znalazły się na liście. Jak udało się nam ustalić, miasto postanowiło zagrać va banque i niezależnie od tego, czy będą pieniądze czy nie, przeprowadzony zostanie remont torowiska przy placu Bohaterów Getta (ul. Na Zjeździe). W najbliższym czasie ZIKiT chce ogłosić przetarg. Prace miałyby się rozpocząć już w kwietniu, choć decyzja ministerstwa ma być znana dopiero w maju. Gdyby była ona pozytywna, pieniądze z dofinansowania zrekompensują koszty naprawy tych torów. Jeśli nie, miasto ma poważny problem, bo remont wyniesie 11 mln zł, a ZIKiT na ten cel może przeznaczyć jedynie 5 mln zł.

- Mam nadzieję, że w razie czego resztę pieniędzy uda się pozyskać z oszczędności na innych przetargach - uspokaja dyrektor ZIKiT-u Jerzy Marcinko.- W drugiej kolejności myślimy o torowiskach wokół Plant - zapowiada. Jednak w tym przypadku, nie ma mowy o kompleksowym remoncie. Ze względu na ograniczenia finansowe, ZIKiT wymieniłby tam tylko szyny (7 mln zł). To wariant minimalistyczny, ponieważ we wniosku, jaki złożono do ministerstwa, jest także remont chodnika, jezdni oraz budowa ścieżki rowerowej (łącznie 18 mln zł).

Zakup tramwajów pod znakiem zapytania
Co gorsza, nie tylko dofinansowanie torowisk jest zagrożone. Pod znakiem zapytania stoi także zakup 36 tramwajów. MPK stara się o 215 mln zł, które miałyby zostać przeznaczone na ten cel. Wyłoniono już nawet dostawcę pojazdów.

Jednak bez dotacji umowa z nim nie zostanie podpisana. Jednak MPK w przeciwieństwie do ZIKiT-u zdaje sobie sprawę z powagi sytuacji. Dlatego przygotowało już wniosek o dotację z nowego budżetu Unii Europejskiej.

2014 rok

• Na Zjeździe
• Podwale (UJ-Bagatela)
• Basztowa (LOT-Dworzec)
• Dunajewskiego
• Starowiślna (Dietla-most Powstańców Śląskich łącznie z węzłem Wawrzyńca)
• Zwierzyniecka (Filharmonia-Pętla Salwator), w tym modernizacja podstacji Tenczyńska
• Węzeł Wanda
• Węzeł Rondo Kocmyrzowskie z podstacją Bieńczyce
• Ujastek

2015 rok

• Krakowska (Rollego-Dietla wraz z torowiskiem na moście)
• Węzeł Krakowska-Dietla-Stradomska
• Al. Solidarności (plac Centralny-Kombinat) - Węzeł Dworcowa

Stanisław Albricht, ekspert z Pracowni Planowania i Projektowania Systemów Transportu Altrans.
Torowiska w wielu miejscach, jak np, przy ul. Dunajewskiego czy Straszewskiego są w fatalnym stanie. Dzieje się tak, ponieważ punktowe naprawy nie przynoszą efektów. Zaraz po ich wykonaniu pojawiają się kolejne awarie. Potrzebne są więc remonty generalne, a te są bardzo drogie. Jeśli nie uda się pozyskać środków unijnych, może nawet dojść do zawieszenia niektórych linii, albo trzeba będzie zrezygnować z innych inwestycji na rzecz remontów szyn, np. z budowy ścieżek rowerowych. Jest to smutne, bo miasto zamiast się dalej rozwijać, degraduje się. Potrzeby mieszkańców przecież ciągle rosną.

Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!