Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków przygotowuje się do budowy metra i korzysta z porad specjalistów z Wiednia

Piotr Tymczak
Eksperci oceniają, że o przejeździe pierwszym odcinkiem metra w Krakowie, np. pod centrum, możemy myśleć ok. 2027 r.
Eksperci oceniają, że o przejeździe pierwszym odcinkiem metra w Krakowie, np. pod centrum, możemy myśleć ok. 2027 r. Wojciech Barczyński
Studium dla podziemnej komunikacji odpowie, w jaki sposób powinno w naszym mieście funkcjonować planowane metro

To ma być przełomowy moment dla budowy metra w Krakowie. W drugiej połowie lutego miasto ogłosi przetarg na studium wykonalności szybkiego, bezkolizyjnego transportu szynowego. Prezydent złożył też wniosek o dofinansowanie unijne dla podziemnej komunikacji po 2020 r.

Do tego czasu ma powstać studium, które da ostateczną odpowiedź, czy Krakowowi potrzebne jest metro, czy też wystarczą na razie podziemne tunele, którymi pojadą tramwaje.

Kraków wysłał już do dziennika urzędowego Unii Europejskiej wstępną deklarację o zamiarze ogłoszenia przetargu na studium. Dowiedzieliśmy się, że w przygotowaniu tego zamówienia pomagają specjaliści z zagranicy.

- Ostateczną wersję warunków przetargu w zakresie kryteriów technicznych i realizacji projektu konsultujemy z partnerem wiedeńskim - wyjawia wiceprezydent Krakowa Tadeusz Trzmiel. - Wiedeń ma metro i je rozbudowuje. Byłem tam kiedyś, pozyskałem szereg informacji i dokumentów dotyczących podziemnego transportu. Uznaliśmy, że taki partner byłby dla nas istotnym wsparciem. Teraz szczegółowo omawiamy z fachowcami z Wiednia elementy związane z zamówieniem na studium.

Wszystko odbywa się w ramach umowy o współpracy między Krakowem a stolicą Austrii. Wiceprezydent Trzmiel wyjaśnia też, że przedstawiciele władz miasta oraz Wiener Linien, operatora transportu w Wiedniu, stworzyli zespół konsultacyjny. Około 10 lutego strona austriacka ma dać ostateczną opinię dotyczącą tego, czy Kraków przygotował odpowiednie warunki zamówienia studium. Później miasto ogłosi przetarg.

Cztery lata bez efektów

Przypomnijmy, że w referendum przeprowadzonym 25 maja 2014 r. ponad 55 proc. krakowian biorących udział w głosowaniu opowiedziało się za budową metra. Minęły cztery lata. To okres, w jakim można było już opracować studium wykonalności dla podziemnej kolejki i zacząć ją projektować. Na początku odpowiedzią na wyniki referendum było powołanie przez prezydenta zespołu ds. metra, w którego skład weszli przedstawiciele urzędu, krakowskich uczelni oraz niezależni eksperci. Później miasto nie miało pieniędzy na studium dla metra za ok. 10 mln zł, nie było też na nie zewnętrznego dofinansowania. Urząd Miasta zlecił jedynie opracowanie studium rozwoju transportu w Krakowie. Firma z Poznania wykonała je inkasując 762 tys. zł i na początku 2016 r. zarekomendowała budowę linii metra z Nowej Huty do Bronowic. Taką samą trasę dla podziemnej kolejki proponował już wcześniej Stanisław Albricht, szef firmy Altrans, która dla potrzeb referendum przygotowała poglądową koncepcję metra.

Na początku 2016 r. rząd obiecywał, że da pieniądze na przygotowanie podziemnej komunikacji, ale później się z tego wycofał. Temat powrócił w zeszłym roku. Gmina Kraków przygotowała wniosek o dofinansowanie opracowania studium wykonalności bezkolizyjnego transportu szynowego w ramach programu „Łącząc Europę”, współfinansowanego przez Unię Europejską. Wniosek najpierw uzyskał akceptację Ministerstwa Rozwoju, a później Komisji Europejskiej. W połowie października 2017 r. prezydent Krakowa podpisał umowę na dofinansowanie opracowania studium za 10 mln zł, z czego 50 proc. zagwarantuje miasto jako wkład własny, a druga część zostanie przekazana przez UE. Po czterech latach, w kolejnym roku wyborczym, prezydent po ogłoszeniu przetargu na studium będzie mógł więc ogłosić przełomowy moment.

Tramwaj dojechał już do granicy

Studium ma dać odpowiedź, czy w Krakowie potrzebna jest pierwsza linia metra, a jeżeli tak, to czy najpierw w ramach pierwszego etapu np. w tunelu pod centrum mógłby jeździć tramwaj. Stanisław Albircht jest zwolennikiem tego, aby od razu budować metro: - Tunele dla tramwajów to nie jest bezkolizyjne rozwiązanie, bowiem po wyjechaniu na powierzchnię wagony nadal jadą po torowiskach, które się przecinają z drogami dla samochodów.

Największe problemy komunikacyjne są w centrum miasta. Zdaniem Albrichta można więc zacząć od budowy tunelu metra np. od ronda Mogilskiego do rejonu ul. Dolnych Młynów z przystankami przy Dworcu Głównym i Starym Kleparzu, a w kolejnym etapie podziemną trasę rozbudować do skrzyżowania ul. Mogilskiej, Meissnera i Lema, a z drugiej strony do Bronowic. - Wtedy z dworca do Tauron Areny można byłoby dojechać w około cztery minuty - zaznacza Stanisław Albricht.

Andrzej Szarata, profesor Politechniki Krakowskiej, przekonuje, że najpierw można wpuścić pod ziemię tramwaje obecnie jeżdżące na najbardziej przeciążonych trasach. - To będzie szybsze rozwiązanie problemu, jaki mamy np. na ul. Basztowej czy Lubicz, gdzie już osiągnęliśmy granicę przepustowości dla tramwajów - komentuje Szarata.

Wiceprezydent Trzmiel przyznaje: - Wiedeńczycy w oparciu o swoje doświadczenia wręcz namawiają nas na metro, ale nie rozstrzygamy tego teraz, poczekamy na studium, które powinno powstać do marca 2020 roku.

Z wyliczeń Stanisława Albrichta wynika, że po ukończeniu studium w 2020 r. potrzeba byłoby roku na pozyskanie decyzji środowiskowej, następnie dwa lata na projekty budowlane, rok na pozwolenie na budowę i ok. 2025 r. pojawiłaby się szansa budowy. Tunel pod centrum mógłby powstać w dwa lata, a więc do 2027 r.

Na metro potrzebne będą jednak miliardy złotych. Władze centralne doradziły, aby miasto złożyło wniosek o dofinansowanie unijne po 2020 r. - Taki wniosek prezydent Krakowa podpisał i złożył w Ministerstwie Rozwoju - informuje wiceprezydent Trzmiel. Dodaje, że budowę metra dodatkowo mógłby wesprzeć (w ramach partnerstwa publiczno-prywatnego) wybrany przez miasto inwestor zewnętrzny i w takiej sytuacji gmina musiałoby na inwestycję zarezerwować w budżecie jedynie symboliczne kwoty.

Metro w datach

1863 - w Londynie powstała pierwsza linia metra o długości 6 km.

1974
- rozpoczęto budowę tunelu tramwajowego w Krakowie. Do 1989 r. powstał 180-metrowy odcinek. Później prace przerwano. Wznowiono je w połowie lat 90. ubiegłego wieku i potrwały do 2008 r.
1988 - Rada Narodowa Miasta Krakowa przyjęła nowy plan zagospodarowania, w którym metro stanowiło docelowo podstawowy środek komunikacji.
1990 - Biuro Rozwoju Krakowa opracowało studium możliwych wariantów dwóch tras metra.
1995 - oddano do użytku pierwsze stacje metra w Warszawie, które powstawało od 1983 r. Budowę pierwszej linii zakończono w 2008 r.
2008 - Otwarto mierzący 1,5 km tunel szybkiego tramwaju z ronda Mogilskiego do Dworca Głównego.
2014 - Krakowianie w referendum opowiedzieli się za budową metra.

ZOBACZ KONIECZNIE:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto