Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków: pracownik bez kasku przycinał gałęzie nad samochodami przy ul. Sobieskiego

Marcin Karkosza
racownik firmy, która miała ściąć konar drzewa  przy ul. Sobieskiego, był bez kasku
racownik firmy, która miała ściąć konar drzewa przy ul. Sobieskiego, był bez kasku fot. archiwum prywatne
Część mieszkańców ul. Sobieskiego w Krakowie jest oburzona sposobem, w jaki firma utrzymująca zieleń przycinała gałęzie w pobliżu jednej z kamienic.

- Czy tak powinno wyglądać usuwanie konarów? - pytają zdenerwowani świadkowie. Sprawę ucięcia gałęzi na ul. Sobieskiego zgłosił nam jeden z czytelników. - Nikt nie ostrzegł ludzi, żeby usunęli samochody, a w dodatku pracownik firmy wchodził na drzewo bez kasku - mówi pan Michał, jeden z okolicznych mieszkańców. Na dowód, czytelnik przesłał wykonane przez siebie fotografie, na których widać całe zajście.O sprawę zapytaliśmy Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu, który zlecił wykonanie prac.

- 13 sierpnia w tym miejscu z drzewa oderwał się konar, który spadł na samochód, a że pozostał jeszcze drugi konar to zleciliśmy jego ucięcie - mówi Michał Pyclik z ZIKiT. - Jeśli jest możliwość ścięcia gałęzi bez zagrożenia dla samochodów, to można to zrobić, jeśli są wątpliwości, to dzień wcześniej rozwiesza się kartki z informacją, że będzie prowadzona przycinka - tłumaczy Pyclik.

Przedstawiciel ZIKiT wyjaśnia, że za bezpieczeństwo pracowników i mienia osób trzecich odpowiada firma przeprowadzająca prace. Podczas wycinki nic nie zostało uszkodzone, więc pod tym względem firma postępowała prawidłowo. Zupełnie inaczej wygląda kwestia braku kasku ochronnego u pracownika. Firma Ogród System, która przeprowadzała prace na ul. Sobieskiego, broni się twierdząc, że był to jednorazowy przypadek.

- Nasi pracownicy posiadają kaski, przestrzegamy też wszystkich wymogów bezpieczeństwa - mówi kierownik firmy Marek Szczubiał. - Ekipy pracujące w terenie są nadzorowane przez pracownika ds. BHP, jednak nie wszystkich da się upilnować. Zorganizujemy szkolenie, by takie przypadki więcej się nie powtórzyły - obiecuje Szczubiał. Sprawa wydaje się zakończona, gdyż ZIKiT upomniał firmę, jednak Okręgowy Inspektorat Pracy ostrzega, że w takich przypadkach firmom grożą wysokie kary.

- Wszycy pracownicy na wysokościach powinni posiadać kaski, za nieprzestrzeganie przepisów pracodawcom może grozić grzywna sięgająca nawet 30 tys. zł - ostrzega Mariusz Pyrcz z OIP w Krakowie.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z twojej okolicy. Zapisz się do newslettera!

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto