Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Policja interesuje się strzelnicą na Woli Justowskiej

Piotr Ogórek
Fot: Adam Wojnar/Polska Press
Urzędnicy zamknęli bez rozstrzygnięcia przetarg na nowego operatora strzelnicy na Woli Justowskiej. Oferenci uważają, że doszło do złamania prawa. Zawiadomili prokuraturę. Policja weszła do ZIS

Wczoraj miał się rozstrzygnąć przetarg na wyłonienie operatora dla strzelnicy na Woli Justowskiej, wyremontowanej przez miasto za 12 mln zł. Zarząd Infrastruktury Sportowej (ZIS) zamknął jednak przetarg bez rozstrzygnięcia. Oferenci są oburzeni. Złożyli skargę w prokuraturze, a w siedzibie ZIS pojawiła się policja, która zabezpieczyła dokumenty. Sprawa ma być teraz przedstawiona prezydentowi. Być może będzie kolejny przetarg.

Zgodnie z zapisami konkursu, cena wywoławcza za zarządzanie strzelnicą przez 40 lat to 15 mln zł. Zastrzeżenia budziło to, że obiekt miał służyć bardziej podmiotowi go wynajmującemu niż mieszkańcom. Dla nich przewidziano zwiedzanie dwa razy w roku.

Czterech chętnych

Do przetargu, ogłoszonego przez ZIS, stanęło czterech oferentów: Ortopedicum (prywatny szpital ortopedyczny w pobliżu strzelnicy), Sławkowska 1 (spółka kierowcy rajdowego Michała Kościuszki, syna restauratora Jana Kościuszki), Fundacja Wiedza (działalność prospołeczna) oraz firma Kinko (trudno nawiązać z nią kontakt, nawet w internecie i znaleźć o niej szersze informacje).

Rozstrzygnięcie przetargu było przesuwane, bo urzędnicy mówili, że oferty są obszerne. Wynik mieliśmy poznać wczoraj.

- Został publicznie ogłoszony komunikat komisji przetargowej, która jednogłośnie zamknęła postępowanie przetargowe bez wyboru którejkolwiek z ofert. Taką możliwość daje punkt 9 ogłoszenia o przetargu, o treści: zastrzega się prawo zamknięcia przetargu bez wybrania którejkolwiek z ofert - mówi Jerzy Sasorski, rzecznik ZIS.

W najbliższej przyszłości pracownicy ZIS przedstawia prezydentowi nową koncepcję wyłonienia operatora. Komunikat ogłoszono w obecności oferentów. Część z nich uważa, że działanie urzędników jest bezprawne. - To postępowanie niezgodne z prawem. Zgłosiliśmy sprawę do prokuratury - mówi Piotr Brodziński z Fundacji Wiedza.

- Zgłosiliśmy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez urzędników ZIS. Prokuratura wydała polecenie policji o zabezpieczenie dokumentów przetargowych - dodaje.

Przetarg ustawiony?

Zdaniem przedstawiciela fundacji, cały proces przetargowy był dziwny. Zaczęło się od utajnienia dokumentów przez komisję przetargową. Choć protokoły z posiedzeń komisji powinny być jawne. Fundacja miała podejrzenie, że nie było żadnych protokołów z żadnych posiedzeń. Dwa tygodnie temu komisja zdecydowała o przedłużeniu czasu na rozpatrzenie ofert, z powodu ich złożoności. Ale oferenci nie dostali żadnego uzasadnienia, dlaczego tak się stało. - Mamy wątpliwości, czy w ogóle było kworum w komisji, gdy podejmowano tę decyzję - mówi Brodziński. Jego zdaniem, przetarg był ustawiony.

- Przez trzy lata remontowano strzelnicę za 12 mln zł. W grudniu 2015 roku w czasie jej odbudowy była kontrola, na której pojawił się Jacek Majchrowski. Wraz z gośćmi. Wśród nich przedstawiciele Ortopedicum - zaznacza Brodziński.

W grudniu 2016 roku prezydent Jacek Majchrowski ogłasza przetarg na 40-letnie użyczenie strzelnicy. Za kwotę 15 mln zł (plus VAT), ale płatne 1 proc. rocznie - co daje 150 tys. zł rocznie. Minus bonifikata 50 proc. za zabytek, czyli 75 tys., co daje 6,2 tys. zł miesięcznie. Za około 1000 mkw.

- Ortopedicum miało najniższa ofertę, a do tego nie przedłożyło ustaleń z konserwatorem zabytków - mówi Piotr Wojtaszek, pełnomocnik Fundacji Wiedza. Dalej wylicza inne niedociągnięcia komisji przetargowej. - Obowiązkiem jest ujawnienie protokołów z prac komisji. Ale okazało się, że ich dyktafon nie rejestrował dźwięku, bo miał przepełnioną pamięć. Nie ma też regulaminu pracy komisji, nie wiadomo jakie jest kworum - podkreśla.

Jerzy Sasorski zapowiada, że wkrótce ZIS uwzględni oczekiwania mieszkańców oraz głosy różnych środowisk, w tym radnych Dzielnicy VII. Tyle, że wczoraj, podając powód zamknięcia przetargu wskazali, że było to na wniosek rady Zwierzyńca.

- To absolutnie nieprawda! Jeśli tak jest, to proszę mi przedstawić taki wniosek - mówi wzburzony Szczęsny Filipiak, przewodniczący Rady Dzielnicy VII. - Dwójka naszych radnych była przy komisji jako ciało doradcze. Zaopiniowali negatywnie dwie oferty, oceniając, że nie spełniają oczekiwań mieszkańców, podnosili zastrzeżenia do oddania strzelnicy w dzierżawę na 40 lat, ale nie było żadnego wniosku o zamknięcie konkursu bez rozstrzygnięcia - podkreśla Filipiak.

Oczekiwania mieszkańców wobec strzelnicy to spełnienie zapisów z opracowywanego planu miejscowego dla tego obszaru. Czyli funkcje rekreacyjno-sportowe i kulturalna. Operator, który wygra, powinien więc być jak najbliżej tych funkcji. Innego celu nie widzą też kombatanci.

- Podtrzymuję swoje stanowisko w sprawie strzelnicy: powinna służyć celowi, dla którego została wybudowana plus wystawy, konferencje i mała gastronomia - mówi dr Jerzy Bukowski z Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie.

Budynek strzelnicy po remoncie został dostosowany do funkcji sportowej, rekreacyjnej, gastronomicznej i wystawienniczej. Plan miejscowy dla tego obszaru, który uregulowałby co może powstać na obszarze wokół zabytku, ciągle nie został jednak jeszcze uchwalony przez władze Krakowa.

W naszym poprzednim tekście o strzelnicy przedstawiciele Ortopedicum zapewnili, że opracowana przez spółkę koncepcja zagospodarowania strzelnicy i terenów wokół „odpowiada wymogom jakie wynikają z ogłoszonego przez ZIS przetargu”. Ale szczegóły oferty mieli przedstawić po rozstrzygnięciu konkursu. Do którego wciąż nie doszło. Do sprawy wrócimy.

WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie - odcinek 19

Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Policja interesuje się strzelnicą na Woli Justowskiej - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto