Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Płacisz kartą za paszport? Wezmą haracz!

Dawid Serafin
Mieszkańcy  czekają w kolejce, aby zapłacić za paszport
Mieszkańcy czekają w kolejce, aby zapłacić za paszport Andrzej Banaś
Mieszkańcy skarżą się, że płacąc kartą za wyrobienie paszportu muszą ponosić dodatkowe opłaty. Urzędnicy nie widzą w tym problemu.

Krakowianie płacący kartą za wyrobienie paszportu ponoszą większe opłaty, niż osoby które zdecydują się na zapłatę gotówką. To efekt usług agencji bankowej, która działa w placówce Urzędu Wojewódzkiego.

Koszt wyrobienia paszportu to 140 złotych. W budynku UW przy ul. Przy Rondzie, gdzie załatwia się sprawy formalne, opłatę trzeba uiścić w okienku obsługiwanym przez agencję Monetia. Prowizja dla firmy to 2 zł za każdy wniosek paszportowy, jeśli zapłacimy gotówką.

Wzrasta ona jednak kilkakrotnie jeśli zdecydujemy się płacić kartą. - W pewnym momencie orientujesz się, że opłatę paszportową musisz wpłacić samodzielnie, poza okienkami głównej sali. Jeśli masz przy sobie gotówkę, żaden problem. Gorzej, kiedy trzeba zapłacić kartą - opowiada pan Łukasz, jeden z naszych czytelników. - Okazuje się, że wtedy pobierana jest większa prowizja. Może ona sięgać 10 złotych.

- Faktycznie, przy płaceniu kartą pobierana jest dodatkowa opłata manipulacyjna, taka jak wówczas, gdy wypłaca się pieniądze z bankomatu nie swojego banku - wyjaśnia Jan Brodowski, rzecznik Urzędu Wojewódzkiego.

Dodatkowo jeśli chcemy wyrobić np. paszporty dla całej rodziny, płatności kartą musimy dokonać kilka razy. Wszystko dlatego, że potwierdzenie wpłaty musi być załączone do każdego ze składanych wniosków.

Sęk w tym, że taką informację mieszkańcy otrzymują dopiero przy "okienku". Niektórzy idą szukać bankomatu, a potem znów ustawiają się w kolejce. Inni płacą. - Najgorsze, że na okienku Monetii są znaczki kart płatniczych, takie jak na witrynach sklepów. Człowiek myśli więc, że akceptują karty bez problemów, a przy okienku czeka go niemiła niespodzianka - mówi pani Marta, która przed weekendem wyrabiała paszporty dla rodziny. Jednak gdy nasz fotoreporter robił wczoraj zdjęcie Monetii, znaczki zniknęły.

Pan Łukasz dziwi się, że w placówce państwowej wysokich opłat nie można dokonać w kasie urzędu, tylko w zewnętrznej firmie.

- Nie ma takiej technicznej możliwości. Urząd posiada kilka lokalizacji i nie jest w stanie zapewnić kasy w każdej - wyjaśnia Brodowski. - Przy wyrabianiu paszportu można za to zrobić przelew na rachunek bankowy urzędu, a przy składaniu dokumentów pokazać tylko potwierdzenie.

Rzecznik dodaje także, że opłaty paszportowej można dokonać bez dodatkowych kosztów przy ulicy Basztowej. Czyli półtora kilometra od miejsca, gdzie składa się dokumenty.

- To jednak spora komplikacja. Jeśli jesteś młody i zapobiegliwy, możesz zrobić przelew zawczasu. Starsza osoba raczej tego nie zrobi, nie uda się też z ul. Na Rondzie na Basztową - uważa pan Łukasz. - Czuję się "nabity w butelkę", że oficjalny urząd państwowy nie zapewnia możliwości wpłaty bezprowizyjnej w miejscu swojego urzędowania - wyjaśnia nasz czytelnik.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

od 7 lat
Wideo

21 kwietnia II tura wyborów. Ciekawe pojedynki

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto