Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Parking nie dla mieszkańców

Dawid Serafin
Tomasz Borejza i Grzegorz Krzywak z portalu Krowoderska.pl postanowili zadrwić z całego zamieszania i wywiesili przy szlabanie żartobliwy opis. W ten sposób chcieli pokazać urzędnikom absurdalność sytuacji
Tomasz Borejza i Grzegorz Krzywak z portalu Krowoderska.pl postanowili zadrwić z całego zamieszania i wywiesili przy szlabanie żartobliwy opis. W ten sposób chcieli pokazać urzędnikom absurdalność sytuacji Fot. Karina Jarczewska
Mieszkańcy Azorów od czterech miesięcy nie mogą skorzystać z nowego parkingu przy ul. Czerwińskiego 16. Służy on urzędnikom Zarządu Budynków Komunalnych w godzinach ich pracy. Dostępu do niego broni szlaban. Po południu blisko 70 miejsc jest pustych, choć trudno znaleźć na osiedlu wolny skrawek, gdzie można zostawić samochód. Krakowianie są zmuszeni stawiać pojazdy w miejscach do tego nieprzeznaczonych.

Jeżeli coś Cię denerwuje lub przeszkadza w Twoim mieście, daj nam znać! Dziennikarze "Gazety Krakowskiej" zajmą się problemem! Czekamy też na Twoje opinie, uwagi a także zdjęcia i wideo - pisz e-maila na adres [email protected]. Do Twojej dyspozycji jest też profil "Gazety Krakowskiej" na Facebooku.

Tymczasem urzędnicy sugerują, że mogliby udostępnić parking krakusom. Muszą oni jedna podpisać "lojalki", że będą usuwać pojazdy, tak by zrobić miejsca dla aut urzędników. Przyznają jednak, że zamiast pozwolić korzystać z istniejącego już parkingu lepiej jest zbudować nowy. Urzędnicy wyznaczyli nawet teren, gdzie mógłby on powstać. Inwestycja spowoduje jednak wycięcie drzew i zabudowę zieleni. Pikanterii sprawie dodaje fakt, że w całą sprawę zaangażowano wojsko.

Plan otwarcia szlabanu
Przy ul. Czerwińskiego 16 znajduje się budynek po byłej szkole. Od końca kwietnia siedzibę ma tutaj ZBK. Obok niej powstał parking. Korzystają z niego urzędnicy między 7.30 a 15.30. Później miejsca są wolne.

- Wszystko to przypomina cyrk lub kabaret. Śmieszne jest postawienie szlabanu, który wzorem carskiej Rosji miał oddzielać krakowian uprzywilejowanych od tych zwyczajnych - komentuje Tomasz Borejza, redaktor naczelny serwisu Krowoderska.pl, który od tygodni stara się przekonać urzędników do otwarcia szlabanu.

Tymczasem pracownicy ZBK zamiast szybko uporać się z problemem, zaczęli opracowywać koncepcję tego, jak udostępnić parking. - W celu przygotowania terenu dla okolicznych mieszkańców wykonana została stała organizacja ruchu i miejsc postojowych. Projekt ten wprowadził oznakowanie pionowe i poziome na terenie wewnętrznym - wyjaśnia Agnieszka Nowak, rzeczniczka prasowa ZBK.

"Lojalki" dla krakusów
Nie oznacza to jednak, że mieszkańcy szybko będą mogli zostawić na parkingu swoje samochody. Urzędnicy chcą bowiem, by krakusi podpisali umowę. W jej treści będzie zapis, że mieszkaniec zobowiązuje się usunąć swój samochód przed rozpoczęciem godzin pracy urzędu. Tak, by nie blokować miejsc dla urzędników. Jeszcze nie wiadomo, jakie będą konsekwencje dla tych, którzy złamią zapisy i będą blokować miejsca.

ZBK chce, by umowy były podpisywane między mieszkańcami a radą dzielnicy IV (Prądnik Biały). Tutaj pojawia się problem.
- Rada nie ma osobowości prawnej, więc nie wiem jak dokładnie miałaby wyglądać cała procedura - zastanawia się Jakub Kosek, przewodniczący rady i mieszkaniec Azorów. - Jest też inne pytanie. Liczba miejsc na parkingu jest ograniczona. Jak zatem wybrać mieszkańców z którymi podpisze się taką umowę? Czy może zawierać takie pismo z każdym, kto się zgłosi? - zastanawia się Kosek.

Parking zamiast zieleni
Rzeczniczka ZBK zapewnia, że urzędnicy nigdy nie utrudniali dostępu do parkingu. Dodaje jednak, że urząd musi działać zgodnie z przepisami. Przedstawiciele ZBK sugerują, że być może warto jednak wybudować kolejny parking. Niedaleko już istniejącego.

Chodzi o teren znajdujący się tuż przy budynku ZBK na wysokości bloku Czerwińskiego 10 i ciągnący się w kierunku ulicy Jaremy. Obszar porośnięty jest trawą. Znajdują się na nim także drzewa. O tym, czy obszar można zabudować, dyskutowali kilka tygodni temu przedstawiciele trzech miejskich jednostek: ZBK, Zarządu Zieleni Miejskiej oraz Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.

W najbliższych dniach ma być znana analiza, czy prawo pozwala na budowę w tym miejscu stanowisk postojowych. ZIKiT, który jest odpowiedzialny za jej przygotowanie, nie widzi przeciwwskazań.

Problem jest jednak inny. Jeśli powstanie nowy parking, to aby móc na niego wjechać będzie trzeba przejechać przez fragment terenu należący do Wojskowej Agencji Mieszkaniowej. Ta będzie musiała wydać pozwolenie na użytkowanie jej terenu... Podobno rozmowy w tej sprawie już trwają.

Urzędnicy wskazali także drugi teren, gdzie mogłyby powstać miejsca dla samochodów. Jest to zielony teren w okolicach ul. Pużaka. Szkopuł w tym, że mieszkańcom ten teren od lat kojarzy się z zielonym skwerem.

Obywatelska akcja
Tymczasem zadrwić z całej sytuacji postanowili dziennikarze Krowoderska.pl, którzy od dawna walczą o likwidację szlabanu. Wywiesili kartkę przy wjeździe na parking, którą mogliby wywiesić urzędnicy z ludzką twarzą: "Nie możemy dłużej oddzielać się od mieszkańców i jako jedyni korzystać z przywileju, jakim jest parking (...). W przypadku problemów z miejscami będziemy dojeżdżać do pracy komunikacją miejską, bo przecież jesteśmy normalnymi ludźmi".

- Chcieliśmy zażartować z całej sytuacji. Podniesienie szlabanu trwa parę sekund. W tym przypadku parę miesięcy - komentuje Grzegorz Krzywak dziennikarz Krowodreska.pl i radia Eska. Urzędnikom żart nie przypadł do gustu, a szlaban nadal działa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto