Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Od poniedziałku sytuacja komunikacyjna w Bronowicach może być jeszcze gorsza

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
Od poniedziałku, w związku z powrotem studentów do  miasta, sytuacja komunikacyjna w Bronowicach może być jeszcze trudniejsza.
Od poniedziałku, w związku z powrotem studentów do miasta, sytuacja komunikacyjna w Bronowicach może być jeszcze trudniejsza. Fot. Joanna Żmuda
Od poniedziałku, w związku z powrotem studentów do miasta, sytuacja komunikacyjna w Bronowicach może być jeszcze trudniejsza. W związku przebudową ul. Królewskiej, Podchorążych i Bronowickiej mogą tworzyć się jeszcze większe korki niż w kończącym się właśnie tygodniu.

Kierowcy i pasażerowie MPK szczególnie narzekają na wielkie zatory w rejonie skrzyżowania ul. Łobzowskiej z al. Słowackiego. Pojawiają się również propozycje uruchomienia dodatkowych autobusów zastępczych do pętli Cichy Kącik. Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu zapewniają, że przygotowują się na ciężki początek nowego tygodnia. I zapowiadają pewne zmiany.

– Chcielibyśmy w poniedziałek wprowadzić zmiany na skrzyżowaniu ul. Łobzowskiej z Alejami. Autobusy będą jechały na wprost, czyli w kierunku ul. Kazimierza Wielkiego, ze środkowego pasa. Do tej pory jechał na wprost z pasa prawego i były „blokowane” przez kierowców skręcających w prawo. To potęgowało korki na tej ulicy – tłumaczy Michał Pyclik z biura prasowego ZIKiT.

Urzędnicy liczą, że zmiana pasa z którego pojazdy MPK będą wjeżdżały na skrzyżowanie, pozwoli skrócić czas przejazdu nie tylko autobusów – które kursują nieregularnie i z opóźnieniami – ale też samochodów osobowych.

– Czas analizujemy możliwości zmiany ustawień sygnalizacji świetlnej, by zmniejszyć korki na ciągu Łobzowska-Kazimierza Wielkiego, ale jednocześnie nie zakorkować Alej. Cały czas szukamy optymalnych rozwiązań – zapewnia Pyclik. I dodaje, że w poniedziałek, który będzie newralgicznym dniem, na tym kluczowym skrzyżowaniu pojawią się policjanci. Jeśli będzie taka potrzeba, będą kierować ruchem.

Coraz więcej pasażerów uważa też, że z Bronowic powinny zostać uruchomione zastępcze autobusy nie tylko w kierunku Teatru Bagatela ale również do pętli Cichy Kącik. Stamtąd właśnie odjeżdżają tramwaje w kierunku centrum miasta, tam właśnie skierowany został m.in. popularny tramwaj numer 14.

– Gdyby uruchomione zostały autobusy do Cichego Kącika, wtedy też automatycznie zmniejszyłby się tłok w tych autobusach do Teatru Bagatela. Może nie byłoby już takich sytuacji jak obecnie, że ludzie nie mieszczą się do pojazdów – mówią mieszkańcy Bronowic. Nieoficjalnie nawet kierowcy MPK przyznają, że byłoby to dobre rozwiązanie.

W ZIKiT zapewniają, że rozważają taką opcję, ale mają wątpliwości i na razie się na nią nie decydują. Podkreślają, że przejazd autobusu z Bronowic do Teatru Bagatela zajmuje teraz średnio ok. 26 minut. Z ich analiz wynika, że przejazd autobusem do Cichego Kącika i stamtąd tramwajem pod Teatr Bagatela trwałby dłużej.

– Ale jeśli okaże się, że po 1 października, gdy jeszcze bardziej wzrośnie ruch w mieście związany z powrotem studentów, i jeśli wydłuży się czas przejazdu autobusów do Teatru Bagatela, to być może uruchomimy autobusy też do Cichego Kącika – mówi Michał Pyclik. Od poniedziałku pięć dodatkowych autobusów ma kursować między Bronowicami a Teatrem Bagatela.

FLESZ: Wybory Samorządowe 2018. Jak głosować poza miejscem zamieszkania?

KONIECZNIE SPRAWDŹ:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Od poniedziałku sytuacja komunikacyjna w Bronowicach może być jeszcze gorsza - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto