Do sytuacji doszło w czwartkowe popołudnie tuż po godzinie 16. W tym czasie na Czerwonych Makach panował duży ruch. Tramwaje pojawiały się na pętli jeden za drugim.
W końcu oba przystanki, na których pojazdy się zatrzymują, zostały zajęte. W tym czasie na pętle wjechał kolejny skład. - Widziałam, że motorniczy nie ma miejsca na przystanku. Ale w życiu się nie spodziewałam, że zacznie nas wypuszczać tuż przy ogrodzeniu- wspomina pani Marta Frąckowiak. Motorniczy stanął tak, że pasażerowie wysiadali wprost na ogrodzenie. - Przecież przestrzeń od drzwi do ogrodzenia była tak mała, że osoba o większych gabarytach mogłaby mieć problem z przejściem - dodaje Frąckowiak.
O sprawie poinformowaliśmy Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne. - Tramwaj został zatrzymany w tym miejscu nieprawidłowo. Chciałbym bardzo przeprosić pasażerów, którzy podróżowali tym tramwajem - ubolewa Marek Gancarczyk, rzecznik MPK. Jednocześnie dodaje, że spółka postara się, by takie sytuacje nie miały miejsca.
Kraków. Wybierz, jak będzie wyglądał Zakrzówek
źródło: gazetakrakowska.pl
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?