Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Mieszkańcy Żabińca nadal muszą przechodzić przez tory

Bartosz Dybała
Urzędnicy mogą wydać nawet 50 tys. zł za koncepcję kładki, na którą mieszkańcy czekają od lat. Ale czy ona kiedyś powstanie?

Z początkiem 2015 roku radni miejscy jednomyślnie uchwalili rezolucję w sprawie budowy kładki na Żabińcu. Część mieszkańców, aby przedostać się pieszo z tego osiedla na dochodzącą do al. 29 Listopada ulicę Langiewicza, muszą przechodzić dzikim przejściem przez tory. To właśnie nad nimi miała powstać przeprawa. Teraz najbliższe legalne przejście, to ulica Żmujdzka, ale to kawał drogi. Niestety, mimo że minęły blisko trzy lata, inwestycja wraca do punktu wyjścia i tak naprawdę nie wiadomo, jak długo trzeba jeszcze poczekać na bezpieczne przejście.

Okazuje się bowiem, że właściciele gruntów, w które wchodziłaby kładka, nie wyrazili zgody na ich sprzedaż miastu. Olgierd Sęczek, członek zarządu Dzielnicy I Stare Miasto, który pomaga mieszkańcom w forsowaniu inwestycji, nie kryje oburzenia. Dziwi go, że jeszcze przed stworzeniem koncepcji nie rozeznano stosunków właścicielskich, co jest podstawą wszelkich działań inwestycyjnych. - Musimy wiedzieć, gdy coś budujemy, czy nie wchodzimy w prywatną własność - przyznaje Sęczek.

Urzędnicy z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu odbijają piłeczkę, twierdząc, że właśnie po to zlecili przygotowanie koncepcji, by dowiedzieć się, w które działki trzeba będzie wejść, by zrealizować inwestycję. Pytanie tylko, czy 60 tys. zł (brutto) nie poszło w błoto, bo właśnie tyle miało kosztować opracowanie dokumentu. Michał Pyclik, rzecznik prasowy ZIKiT, twierdzi, że pieniądze nie zostaną wypłacone w całości, bo wykonawca nie dokończył koncepcji.

Pedofile i gwałciciele z Małopolski. Oni są w Rejestrze Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym [LISTY GOŃCZE, ZDJĘCIA]

- Kwota będzie proporcjonalna do wykonanej pracy. Podejrzewam, że zapłacimy w granicach 50 tys. złotych - wylicza i dodaje, że sprzeciw wyraziła firma, która ma grunty od strony osiedla Żabiniec.

- Teraz zadanie przechodzi do Zarządu Inwestycji Miejskich, który podejmie decyzję, czy szukać innego miejsca, a może próbować jeszcze prowadzić dalsze rozmowy - dodaje Pyclik.

Co zrobi ZIM? Jan Machowski, rzecznik prasowy Zarządu twierdzi, że decyzja zostanie podjęta już po formalnym przejęciu inwestycji. - Co nastąpi - mamy nadzieję - w ciągu najbliższych miesięcy - przyznaje Machowski. - Faktycznie, w tym przypadku problemem mogą być sygnalizowane przez ZIKIT problemy z pozyskaniem terenu - dodaje. Machowski przypomina, że w przypadku tego typu inwestycji nie da się zastosować procedury jak w przypadku budowy dróg. Chodzi o wydanie decyzji ZRID (zezwolenie na realizację inwestycji drogowej). Jeżeli miasto pozyskałoby taką decyzję, stałoby się właścicielem terenu, po którym przebiega inwestycja, a poprzednim wypłacone zostałyby odszkodowania. - W przypadku kładek taka szybka ścieżka nie jest możliwa - kwituje Machowski.

Olgierd Sęczek nie kryje zdziwienia tłumaczeniami urzędników. Przypomina, że na inwestycję, która powinna być gotowa już dawno, czekają tysiące mieszkańców. Chodzi przede wszystkim o ich bezpieczeństwo, bo teraz wielu z nich przebiega przez tory. W końcu może dojść do tragedii. Miejsca pilnuje straż ochrony kolei i nakłada mandaty. Jak przyznaje radny, to nie jest rozwiązanie. Kładka w końcu musi powstać.

Radny miejski Rafał Komarewicz, który od początku monitoruje temat, zapowiada, że będzie w tej sprawie rozmawiał z urzędnikami. Przypomina, że kładka mogła powstać już podczas remontu torów i wiaduktu, który wykonały Polskie Linie Kolejowe. Kolejarze nie wyrażali jednak zainteresowania tematem i ostatecznie stanęło na tym, że wykonanie przejścia spadło na miasto.

- Jeżeli nie zostaną załatwione sprawy własnościowe, nic z tym nie zrobimy - kwituje Rafał Komarewicz. - To najkrótsze połączenie osiedla z centrum miasta. Czas najwyższy, żeby ludzie mogli tam chodzić bezpiecznie - podkreśla z kolei pan Marian, jeden z mieszkańców, którzy czekają na inwestycję. Czy kiedyś powstanie?

Polub nas na Facebooku i bądź zawsze na bieżąco!

Dzieje się w Krakowie

WIDEO: Jak walczyć ze świątecznymi kaloriami?

Źródło: Tarnowskie Media sp. z o.o.

Ile tak naprawdę zarabiają kasjerzy w supermarketach? Sprawdźcie

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kraków. Mieszkańcy Żabińca nadal muszą przechodzić przez tory - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto