Mieszkańcy Kazimierza mają dość wizerunku swojej dzielnicy jako miejsca taniej rozrywki i nocnego życia. Przeszkadza im ciągły hałas, zakłócanie ciszy nocnej oraz brak zieleni.
Takie dość przewidywalne wnioski płyną z raportu końcowego przygotowanego przez fundację Napraw Sobie Miasto. To ona wraz z magistrackim Wydziałem Gospodarki Komunalnej, od 15 lipca do 6 sierpnia, prowadziła projekt „Nowy Plac Nowy - Alternatywna Przestrzeń Publiczna”. Na ten czas zamknięto dla normalnego ruchu połowę pl. Nowego, a w miejsce samochodów pojawiły się pomarańczowe sofy, niewielkie drzewka oraz leżaki.
Celem eksperymentu było sprawdzenie, jak można zazielenić plac Nowy i oddać go w całości pieszym. Ogromne kontrowersje wzbudziło jednak to, że wyłączone z ruchu ulice wymalowane zostały jaskrawą zieloną farbą.
Przedstawiciele fundacji przeprowadzili warsztaty i rozmowy z mieszkańcami Kazimierza - ale też innych części miasta odwiedzających tę dzielnicę - oraz z przedsiębiorcami na temat tego, co powinno się zmienić na Kazimierzu.
W przygotowanym przez fundację raporcie czytamy m.in., że według mieszkańców „ludzie przyjeżdżający do barów powodują hałas i nie szanują przestrzeni, ani niczego, co się w niej znajduje. Po każdej nocy na ulicach pozostaje bałagan. Problemem jest także wieczorny ruch taksówek”. Do tego dodają m.in. zbyt mało patroli straży miejskiej, potrzebę remontów kamienic i samego pl. Nowego, problem z bezdomnymi...
Raport z konsultacji trafił do urzędników.
Czytaj więcej na www.dziennikpolski24.pl
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?