Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Miejskie kąpieliska ciągle zamknięte

Dawid Serafin, Marcin Karkosza
fot. Adam Wojnar
W Krakowie są zaledwie cztery miejskie kąpieliska. Choć pogoda sprzyja plażowaniu, to żadne z nich nie jest przygotowane na to, by mogli z niego korzystać mieszkańcy. Nie ma ratowników, brak jest wyników badania wody wykonywanych przez sanepid, trwa dopiero przygotowywanie zaplecza sanitarnego. Tymczasem krakusi i tak korzystają z zamkniętych kąpielisk. Tylko w miniony weekend utopiły się na nich trzy osoby.

Władze Krakowa dla prawie miliona swoich mieszkańców (turystów już nie licząc) ma jedynie dwa odkryte baseny oraz dwie strzeżone plaże, Bagry oraz Przylasek Rusiecki. Liczba kąpielisk na świeżym powietrzu zatem nie powala, a ponadto wszystkie są jeszcze oficjalnie zamknięte. Ich otwarcie planowane jest na przełomie czerwca i lipca.

Zanim do tego dojdzie, odpowiednie kontrole musi przeprowadzić sanepid. Jego pracownicy sprawdzają m.in. stan sanitariatów przy obszarach wodnych, wygląd samej tafli zbiornika i co najważniejsze - stan wody.

- Chodzi o to, aby sprawdzić, czy przy miejscach gdzie pływają ludzie są m.in. toalety i natryski oraz czy na przykład na tafli wody nie unoszą się zanieczyszczenia i śmieci - mówi Urszula Żych z oddziału higieny komunalnej powiatowego sanepidu. A co z badaniami jakości wody, których na razie nie ma dla żadnego krakowskiego akwenu?

- Aby były miarodajne, wykonywane są na próbkach pobieranych na kilka tygodni przed planowanym otwarciem kąpieliska - tłumaczy Urszula Żych. - Wyniki poznamy pod koniec miesiąca.

Oficjalnie działa tylko plaża nad zalewem w Kryspinowie. - Przygotowana jest cała infrastruktura. Na miejscu są ratownicy. Dla plażowiczów zapewniona jest też opieka medyczna - wyjaśniają przedstawiciele Ośrodka Rekreacji i Wypoczynku "Nad Zalewem" w Kryspinowie. Plaża jest otwarta od godz. 8 do 22. Wstęp kosztuje 12 złotych.

W samym Krakowie kąpieliska są jeszcze przygotowywane. Plaża w Przylasku Rusieckim ma zostać otwarta dopiero z końcem czerwca. Podobnie sytuacja wygląda nad zalewem Bagry.

- Sanepid pobrał pierwsze próbki. Czekamy na wyniki. Wydzieliliśmy już część kąpieliska. Trwają też przygotowania związane z przygotowaniem zaplecza sanitarnego - wyjaśniają pracownicy stowarzyszenia "Omega", odpowiedzialnego za zarządzanie plażą. Kąpielisko będzie otwarte w godzinach 10-18. Wtedy też na miejscu będą przebywać ratownicy.

Dopiero uruchomiony zostanie basen "Wandzianka" przy ul. Bulwarowej. Urzędnicy planują, że uda się otworzyć go 13 czerwca. Ceny mają się wahać od 3 do 15 zł. Nie wiadomo jednak, kiedy zostanie uruchomiony drugi odkryty basen Clepardii przy ul. Mackiewicza. Mieszkańcy mają skorzystać z niego na przełomie czerwca i lipca. Jak wyjaśniają urzędnicy - wcześniejsze jego otwarcie nie miało sensu, bo pogoda w czerwcu jest niepewna.

Mieszkańcy się niecierpliwią i aby poleżeć na plaży i się wykąpać nielegalnie wchodzą też na teren groźnego zalewu na Zakrzówku. Choć już od trzech lat plan zagospodarowania przestrzennego pozwala tam zorganizować kąpielisko, magistrat się z tym ociąga. Nie udało mu się też znaleźć inwestora na budowę kompleksu basenów przy ul. Eisenberga.

Niestety, miejskich kąpielisk, z których mogliby skorzystać mieszkańcy, w ostatnich latach ciągle ubywa. Zamknięto m.in. baseny odkryte Cracovii, Polfy, Wisły oraz basen przy ul. Jagodowej w Borku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto