Park, skwer, albo chociaż ogród kieszonkowy nie dalej niż 300 metrów od domu. Dla każdego. A do tego kolejne użytki ekologiczne, większe parki krajobrazowe czy staranniej koszone trawniki i wypielęgnowane drzewa.
To wszystko na razie jest tylko na papierze - w dokumencie „Kierunki rozwoju i zarządzania terenami zieleni w Krakowie na lata 2017-2030”, który w ostatecznej wersji w październiku trafi do prezydenta i radnych miejskich. To pierwsze opracowanie w Polsce ze szczegółowo zinwentaryzowaną, sfotografowaną i opisaną miejską zielenią. Oznaczono tam też miejsca gdzie bardzo jej brakuje, a wszystko skonsultowano z mieszkańcami. - Powstaje spójny system informacji i potężny zbiór danych przestrzennych kompleksowo ujmujący tematy zieleni - podkreśla Elżbieta Koterba, zastępca prezydenta ds. rozwoju miasta. - Dokument jest rekomendacją, wskazaniem, gdzie są tereny zielone, a gdzie ich brak - wyjaśnia, ale dodaje, że nie jest instrukcją, jak należy je zagospodarować.
Krakowski ekolog Mariusz Waszkiewicz uważa, że potrzebny jest taki dokument, z którego będzie korzystał nie tylko Zarząd Zieleni Miejskiej, ale także wydziały Urzędu Miasta Krakowa odpowiedzialne m.in. za planowanie przestrzenne. Jego zdaniem brakuje w nim jednak bardziej konkretnych zapisów. Bez tego opracowanie będzie tylko zbiorem dobrych rad, z których wszyscy mogą korzystać wybiórczo i tylko jeśli zechcą.
Zieleń dostępna na wyciągnięcie ręki? Na razie tylko na papierze
WIDEO: Dlaczego warto dbać o środowisko?
Źródło: Dzień Dobry TVN, x-news
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?