Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Luksusowy wyjazd prezesów miejskich spółek

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
To oficjalne zdjęcie - zamieszczone na stronie internetowej Krakowskiego Holdingu Komunalnego - ze spotkania prezesów krakowskich spółek komunalnych w Krynicy-Zdroju
To oficjalne zdjęcie - zamieszczone na stronie internetowej Krakowskiego Holdingu Komunalnego - ze spotkania prezesów krakowskich spółek komunalnych w Krynicy-Zdroju Fot. KHK
Szefowie krakowskich spółek miejskich, po raz drugi w przeciągu zaledwie trzech miesięcy, pojechali służbowo do luksusowego hotelu. Tym razem do Krynicy-Zdroju, by rozmawiać między sobą o sprawach dotyczących stolicy Małopolski.

Szefowie krakowskich miejskich spółek ponownie pojechali do luksusowego hotelu. Tym razem spotkali się w Krynicy-Zdroju. W odpowiedziach na nasze pytania czytamy m.in., że... w takim miejscu mogli się lepiej skoncentrować nad omawianymi tematami.

Koszt tego spotkania wyjazdowego - określanego przez Dominikę Biesiadę-Klimczak, rzeczniczkę Krakowskiego Holdingu Komunalnego, jako „seminarium” - to ponad 26 tysięcy złotych za 29 osób. Wśród nich znaleźli się członkowie zarządów m.in. Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, Miejskiej Infrastruktury czy właśnie KHK, które organizowało wyjazd.

O czym rozmawiali?

Wyjazd (od czwartku do piątku w ubiegłym tygodniu) został opłacony z kasy miejskich spółek. Ich szefowie zakwaterowani zostali w luksusowym hotelu Prezydent w Krynicy-Zdroju. Na jego stronie internetowej przeczytać można m.in., że cechuje się unikalną atmosferą „relaksu, której ciężko doświadczyć w innych miejscach”. Ma również bogatą ofertę np. „rytuałów SPA”. - Hotel Prezydent został wybrany spośród kilku innych małopolskich hoteli, gdyż przedstawił najkorzystniejszą cenowo ofertę organizacji spotkania - przekonuje rzeczniczka KHK.

Dominika Biesiada-Klimczak informuje jednak przede wszystkim, że tematem „seminarium”, zorganizowanego w hotelu w Krynicy-Zdroju, są „działania gminy miejskiej Kraków na rzecz dostosowania do zmian klimatycznych”. Wylicza również szereg kwestii, które mieli omawiać szefowie miejskich spółek. Wśród nich były m.in. „budowa oferty dostawy ciepła do odbiorców rozproszonych, położonych poza zasięgiem sieci ciepłowniczej, z wykorzystaniem energii odnawialnej”, „obsadzenie drzewami Centrum Ekologicznego Barycz (16 ha zieleni), a także bazy przy ul. Nowohuckiej (1,4 ha zieleni)” oraz np... „budowa parkingów park&ride”.

To oczywiście interesujące i ważne kwestie, szczególnie że jeśli chodzi chociażby o wspomniane parkingi, to spółce Miejska Infrastruktura (MI) przez pięć lat działalności udało się otworzyć - i to z dużym opóźnieniem - zaledwie trzy takie obiekty w Krakowie (przy pętlach tramwajowych na os. Bieżanów Nowy, w Kurdwanowie i Małym Płaszowie).

„Pragmatyka spotkania”

Próbowaliśmy się w piątek skontaktować bezpośrednio m.in. z prezesem Miejskiej Infrastruktury, Andrzejem Wałkowiczem, który był w Krynicy-Zdroju. Nie odbierał jednak telefonu.

Z kolei z Krakowskiego Holdingu Komunalnego otrzymaliśmy dość kuriozalne odpowiedzi na podstawowe pytania „dlaczego to spotkanie nie jest organizowane w Krakowie?” i czy zaplanowane sprawy „nie mogły być omawiane w Krakowie?”.

- Pragmatyka tego typu spotkań wskazuje, że organizowanie ich poza miejscem pracy uczestników, oderwanie na półtora dnia od bieżącego zarządzania spółką, nieprzerywana telefonami i spotkaniami praca, pozwala lepiej skoncentrować się nad omawianymi tematami - tłumaczy Dominika Biesiada-Klimczak.

Przekonuje, że podobne spotkania odbywają się w większości przedsiębiorstw, instytucji czy zakładów pracy. - Tak jest również w naszych spółkach. I takie spotkania będą kontynuowane - informuje rzeczniczka KHK. - Podczas seminariów prowadzone są merytoryczne rozmowy w gronie ekspertów, wypracowywane i dyskutowane są innowacyjne rozwiązania wdrażane w pracy spółek komunalnych - dodaje.

Dominika Biesiada-Klimczak deklaruje, że efektem prowadzonych dyskusji będzie „wdrożenie do realizacji omawianych zadań, mających na celu ograniczenie skutków zmian klimatycznych, z którymi na co dzień zmaga się Kraków i jego mieszkańcy”.

Regularne wyjazdy

Na podobny wyjazd szefowie krakowskich spółek komunalnych wybrali się zaledwie trzy miesiące temu. W marcu, w sumie 38 osób służbowo pojechało na dwa dni do 5-gwiazdkowego hotelu Heron w Gródku nad Dunajcem. Koszt - 39,39 tys. zł - również poniosły spółki (za dwa wyjazdy daje to już łącznie ponad 65 tysięcy złotych). Także wtedy rzeczniczka KHK używała podobnych argumentów jak teraz.

Co więcej, Dominika Biesiada-Klimczak podkreślała, że spotkania wyjazdowe szefów spółek odbywały się średnio raz w roku, ale w planie na ten rok jest zwiększenie ich częstotliwości. I plany te zostały faktycznie zrealizowane.

Marcowe i zeszłotygodniowe „seminarium” władz miejskich spółek łączą nie tylko uczestnicy i omawiane tematy, ale również to, że owiane były tajemnicą. Dopiero, gdy zaczęliśmy zadawać pytania dotyczące zorganizowanych wyjazdów do luksusowych hoteli, Urząd Miasta Krakowa zamieścił w internecie informacje na ten temat.

WIDEO: Karta czy gotówka? Co zabrać na wakacje

Źródło: Dzień Dobry TVN/x-news

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Luksusowy wyjazd prezesów miejskich spółek - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto