Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Korupcja wokół Cracovii. Śledczy stawiają zarzuty

Redakcja
Były sędzia piłkarski Piotr W. skazany, bo dał 5 tys. zł łapówki, by krakowski klub wygrał mecz. Cracovia nie komentuje sprawy, choć śledczy piszą, że klub „przestępczą drogą dążył do celu”

Ustalenia wrocławskich śledczych, którzy od lat badają korupcję w polskiej piłce nożnej wskazują, że na wynik 18 meczów, które rozegrała Cracovia w 2003 i 2004 r., miały wpływ nie tylko sportowe zdolności piłkarzy.
Prokuratorzy oskarżyli trzy osoby, które korumpowały sędziów i obserwatorów Polskiego Związku Piłki Nożnej, by Cracovia w tamtym czasie odnosiła sukcesy w II lidze. Proces oskarżonych Jacka P. i Rafała R. ciągle się toczy przed krakowskim sądem, obaj nie przyznają się do winy i zaprzeczają zarzutom.

Dobrowolnie poddał się karze trzeci z oskarżonych, były już sędzia piłkarski Piotr W. Został skazany na 14 miesięcy więzienia w zawieszeniu na dwa lata i przepadek 5 tys. zł.

Z prawomocnego wyroku wynika, że Piotr W. razem z Jackiem P. wręczył 5 tys. innemu sędziemu, Grzegorzowi S., który 17 sierpnia 2003 r. prowadził w Krakowie mecz Cracovii i Ruchu Chorzów o mistrzostwo II ligi. Krakowski klub wygrał wtedy 2-1. Sędzia Szymon G. za łapówkę ma już o wyrok.

Oskarżony Jacek P.
Według ustaleń prokuratury, główną postacią w korupcyjnym procederze był Jacek P. To on lobbował na rzecz Cracovii, składał korupcyjne propozycje i wręczał korzyści, choć nie był formalnie związany z klubem. W tamtym czasie pełnił funkcję obserwatora PZPN szczebla centralnego. Wcześniej był sędzią krajowym i międzynarodowym i dzięki znajomościom w tych kręgach uzyskiwał wiedzę, która umożliwiała mu składanie propozycji łapówkarskich w sprawie krakowskiego klubu.
Śledczy nie kryją, że nie udało się ustalić źródeł finansowania korupcyjnych propozycji, ale przyjmują, że mimo sympatii do Cracovii oskarżony Jacek P. nie przeznaczał na to własnych pieniędzy. Ma zarzuty w sprawie przekupstwa dotyczącego 18 meczów z udziałem Cracovii.

Raz przelał łapówkę na konto matki sędziego, który brał udział w korupcji. Kolejnemu sędziemu przelał pieniądze prosto na jego rachunek, a jako tytuł przelewu napisał „zwrot pożyczki”.

„Anioł” oskarżony
Prokuratura uważa, że z Jackiem P. współdziałał znany w środowisku sympatyk klubu Rafał R. ps. Anioł, członek jednego ze stowarzyszeń kibiców Cracovii.

Rafał R. raz wręczył w szatni 10 tys. zł sędziemu Adamowi K. za spotkanie Cracovia-Jagiellonia Białystok.

- Panie sędzio, tu są pieniądze za ten mecz - powiedział Rafał R. i dał gotówkę do ręki po tym, jak Cracovia wygrała 1-0. Sędzia Adam K. już jest po prawomocnym wyroku za to przestępstwo.
Głównymi dowodami prokuratury były zeznania skruszonych przestępców, ale także bilingi rozmów telefonicznych.
Czasami dochodziło do sytuacji, w których sędziowie prowadzący mecz otrzymywali, jak to określano, „propozycję finansową” od obu grających stron. Składali je działacze klubów lub inni sędziowie.
Kwoty padały różne. Od#2 do 10 tys. zł, ale bywały i wyższe. By Cracovia wygrała mecz, Jacek P. oferował raz 20 tys. a innym razem 40 tys. zł dla zawodników ŁKS-u.

Śledczy nie postawili przed sądem działaczy Cracovii, ale w akcie oskarżenia piszą jednak, że ten „klub w przestępczy sposób dążył do osiągnięcia celu sportowego”.
Prezes Cracovii Janusz Filipiak nie komentuje sprawy, odsyła do rzecznika prasowego Dariusza Guzika. On jest jednak nieuchwytny.

ZOBACZ TAKŻE: Pola Chwały 2016 w Niepołomicach

autorka: Anna Kaczmarz

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto