Do Grobu schodzi się z poziomu ulicy Jana. Na antresoli spotykamy Alana Kurdiego. To chłopczyk, którego zdjęcie obiegło cały świat. Syryjczyk pochodzenia kurdyjskiego utonął wraz z matką i bratem przy próbie przepłynięcia Morza Śródziemnego.
Gdy już zejdziemy do krypty ujrzymy monstrancję wokół której zawieszono na żyłkach ciuchy uchodźców, którzy zginęli w drodze do Grecji. Po całej krypcie kościoła ojców Pijarów porozrzucane są rzeczy, które uciekając ze swojego kraju w pośpiechu wzięli na łodzie, które miały ich zabrać do Europy - śpiwory, plecaki, zabawki dla dzieci.
- Projektując grób nie miałem i nie mam najmniejszego zamiaru kogokolwiek szokować, wzbudzać niesmak czy gniew, piętnować postawy i przekonania społeczne czy polityczne, nawet religijne. Pragnę tylko zwrócić uwagę na problem i wraz z wami wszystkimi czuwając przy grobie zadać/rozważyć w sobie kilka pytań, które na pewno każdy z nas ma w swym sercu w związku ze społecznym problemem naszych czasów - tłumaczył autor projektu.
Grób ma też drugie znaczenie. Ma pokazywać jak zanurzeni jesteśmy w grzechu i jak możemy się od niego uwolnić dzięki Jezusowi.
Autor: Nicole Makarewicz, Gazeta Krakowska
Uwaga na Instagram - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?