Spotkanie odbyło się w ramach Tygodnia Edukacji Globalnej 2018. Tegorocznym obchodom przyświeca hasło „Cele Zrównoważonego Rozwoju. Odpowiedzmy na wyzwania zmieniającego się świata!”
Salezjański Wolontariat Misyjny włączył się w wydarzenia Tygodnia Edukacji Globalnej i zaprosił na spotkanie wszystkich, którym bliska jest idea edukacji globalnej, których interesują zmiany we współczesnym świecie oraz to, w jaki sposób można o nich informować i uczyć innych. Dyskusji „Inne światy – nasze doświadczenia" towarzyszył pokaz filmów.
W programie znalazły się m. in. filmy nakręcone w Peru, Indiach i Republice Środkowoafrykańskiej. Można było spotkać się i porozmawiać z ludźmi, którzy bezpośrednio konfrontowali się z lokalną rzeczywistością w odległych krajach. Można było też usłyszeć, w jaki sposób Salezjański Wolontariat Misyjny kształtuje sposób edukacji, uwzględniając dynamiczne zmiany, jakie zachodzą w tamtych rejonach globu.
Prezentowano m.in. filmy i zdjęcia („Boże Narodzenie w Indiach" oraz „Republika Środkowej Afryki") salezjanina ks. Romana Sikonia, filmowca i dziennikarza.
- Sens Bożego Narodzenia jest wszędzie ten sam. W Indiach film nakręciliśmy w mieście Krishnanagar. Tam jest siedziba biskupa, parafia, są szkoły katolickie, ale jesteśmy zanurzeni w żywione naszych braci i sióstr, którzy są wyznawcami hinduizmu. W czasie Bożego Narodzenia w ludowym świętowaniu udział biorą wszyscy mieszkańcy tego miasta. Na ulicach przed katedrą odbywa się piknik, są ustawione kramy, są karuzele dla dzieci, przysmaki. Mieszkańcy odwiedzają kościół katolicki, interesuje ich szkopka, żłóbek, zdają sobie sprawę z tego co świętujemy. Uczestniczą w tym na swój sposób - mówi ks. Roman Sikoń.
Z Michałem Królem był też w Repulice Środkowoafrykańskiej. - Można nawet powiedzieć, że to kraj, w którym panuje anarchia. Rząd kontroluje właściwie tylko stolicę, a w całym kraju szaleją różnego rodzaju bandy. Nie ma tam spokoju, są elementy wojny religijnej z udziałem muzułmanów i chrześcijan. Podczas naszego tam pobytu trwały nawet walki w stolicy - wspomina ks. Roman Sikoń.
Przyznaje, że dla niego fimlowanie jest czymś, czym kiedyś dla mnicha benedyktyńskiego było opisywanie rzeczywistości piórem gęsim.
- Najważniejsze jest to, że w ogóle interesujemy się tym, co się dzieje na świecie i chcemy pomagać. Kiedy byliśmy w Syrii podczas wojny, kiedy jeszcze trwały walki w Aleppo, to dla mieszkających tam ludzi nawet nie najważniejsza była pomoc materialna, ale mówili, że najważniejsze jest to, że ktoś o nich na świecie pamięta, przyjeżdża do nich i pokazuje tę stronę konfliktu, której nie pokazują media głównego nurtu. Najczęściej prosili nas o modlitwę o pokój.
Parku edukacji przy ul. Tynieckiej 39, zarządzany przez Salezjański Wolontariat Misyjny, to miejsce zajęć edukacyjno-artystycznych, dzięki którym dzieci i młodzież mogą rozwijać swoją wrażliwość na problemy współczesnego świata. Park to mapa świata wielkości 2 ha, na której powstały zabudowania charakterystyczne dla poszczególnych regionów, wyposażone w przedmioty codziennego użytku. Przez wszystkie kontynenty przebiegają ścieżki edukacyjne, które dotyczą wybranych problemów globalnych.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
WIDEO: Poważny program
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
