Kraków. Biurowiec przy ul. Lublańskiej zablokuje ruch?

Przy ul. Lublańskiej i ul. Promienistych powstaje nowy biurowiec - Astris. 8-piętrowy budynek jest stawiany na gruntach przejętych od miasta przez zakon pijarów w wyniku postanowienia Komisji Majątkowej. Przeciwna budowie jest rada Dzielnicy III (Prądnik Czerwony) oraz część mieszkańców. Obawiają się, że inwestycja sparaliżuje okolicę. Urzędnicy oraz inwestor twierdzą, że problemów nie będzie.

Biura na gruntach kościoła

Według planów, biurowiec ma mieć osiem pięter, powierzchnię 12,8 tys. mkw. i podziemny garaż na 157 miejsc. Znajdą się w nim 64 biura pod wynajem. Prace budowlane już ruszyły. Ich wykonawcą jest firma Re-Bau. Obecnie pracownicy przy użyciu ciężkiego sprzętu wykopują kondygnacje podziemne oraz miejsce pod fundamenty budynku.Biurowiec powstaje na działce pomiędzy ulicami Lublańską i Promienistych (0,43 ha).

Grunt należy do Zakonu Kleryków Regularnych Ubogich Matki Bożej Szkół Pobożnych, czyli pijarów. Zakonnicy uzyskali go od miasta w wyniku postanowienia Komisji Majątkowej w latach 2002-2006.To już kolejny duży obiekt z powierzchniami pod wynajem w północnej części Krakowa. Naprzeciw powstającego Astris, przy estakadzie w ciągu ul. Lublańskiej zlokalizowane są inne biurowce, w tym kilkunastopiętrowy biurowiec Capgemini.

Między innymi z tego względu okoliczni mieszkańcy są przeciwni inwestycji. Obawiają się, że stracą ostatnie wolne miejsca parkingowe oraz że wzmożony ruch sparaliżuje tę część miasta.

Mieszkańcy są przeciwni

- Deklarowane przez inwestora miejsca, które znajdą się w budynku, z pewnością nie pokryją zapotrzebowania pracowników tak dużego kompleksu. W dodatku, zarządca biurowaca wcale nie będzie miał obowiązku ich udostępniania - mówi Magdalena Jędrzejczyk, jedna z okolicznych mieszkanek. - Taka sytuacja jest w Krakowie powszechna, inwestor bowiem na miejscach parkingowych chce zarabiać, a firmy wynajmujące biura nie chcą za nie płacić. Na tej sytuacji cierpią głównie mieszkańcy, których miejsca parkingowe zajmują pracownicy firm.Mieszkanka zwraca uwagę, że ulica Promienistych, która jest wąska i w części swojego przebiegu jednokierunkowa, to jedyna droga dojazdowa dla mieszkańców mieszczących się przy niej dwóch dziesięciopiętrowych bloków pod numerami 9 i 5, a także droga dla dużych bloków przy ulicy Dobrego Pasterza, Bitschana oraz domów jednorodzinnych przy ul. Olgi Boznańskiej.

- Tymczasem nietrudno sobie wyobrazić, jak powstanie tak dużej inwestycji wpłynie na wzmożenie ruchu w tej okolicy, kiedy kilkuset pracowników wieżowca będzie chciało dostać się do pracy - dodaje pani Magdalena.

Mieszkańcy osiedla mają żal do władz miasta, że nie wiedzieli o planowanej inwestycji na etapie uzyskania przez inwestora pozwoleń na budowę. O biurowcu dowiedzieli się w momencie, gdy rozpoczęły się prace budowlane. Jednak urzędnicy tłumaczą, że nie mieli obowiązku pytać ich o zdanie...

Miasto broni inwestycji.

- Przepisy nie przewidują konsultacji społecznych przy wydawaniu decyzji o pozwoleniu na budowę. Nie mogliśmy też odmówić wydania pozwolenia na budowę inwestorowi, który przedłożył wszystkie wymagane prawem dokumenty i wykazał się prawem do dysponowania tą nieruchomością na cele budowlane - mówi Jan Machowski z Urzędu Miasta. I dodaje: - Nie prowadzimy też analiz ruchu drogowego, a jedynie weryfikujemy zgodność inwestycji z projektem. Urząd zatwierdził planowaną obsługę komunikacyjną dla biurowca.

Według urzędników magistratu, nowy biurowiec nie spowoduje utrudnień w okolicy. Stwierdzili tak, mimo że powstającą inwestycję negatywnie zaopiniowała rada dzielnicy III Prądnik Czerwony.

- Wieżowiec powstający w tym miejscu nie służy okolicznym mieszkańcom - mówi Aniela Pazurkiewicz, przewodnicząca rady Dzielnicy III. - Obawiamy się, że mieszkańcy nie będą mieli możliwości przejazdu przez ul. Promienistych, a parkujące auta pracowników biurowca będą utrudniać przejście pieszym. Już teraz osoby dojeżdżające do biur zajmują miejsca parkingowe w okolicy - dodaje.

Przebudują ulice

O tym, że paraliżu okolicznych ulic nie będzie, przekonuje Zarząd Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Drogowcy twierdzą, że inwestor otrzymał dodatkowe warunki do spełnienia, dzięki którym skomunikowanie okolicy ma się poprawić. - Wykonawca ma przebudować ul.Promienistych na całej długości i wybudować przy niej ogólnodostępne miejsca do parkowania - mówi Piotr Hamarnik z ZIKiT. - Obecny wyjazd z ulicy Promienistych do ul. Lublańskiej zostanie zamknięty - dodaje.

W zamian inwestor ma dobudować nowy odcinek ul. Promienistych, który będzie rozpoczynał się w okolicach skrzyżowania ulicy z ul. Olgi Boznańskiej w dół do ul. Lublańskiej. Także wykonawca prac zapewnia, że okoliczni mieszkańcy zyskają. - Po zakończeniu inwestycji, które zaplanowane jest na kwiecień przyszłego roku, zostaną im udostępnione nie tylko dodatkowe miejsca parkingowe wzdłuż przebudowywanej ul. Promienistych, ale także nowa nawierzchnia drogi i chodniki - mówi Piotr Honkiewicz, kierownik budowy. - Łącznie, w okolicy będzie z pewnością więcej miejsc niż obecnie, choć konkretne liczby nie są jeszcze znane - dodaje.