W Krakowie można je było studiować na pięciu uczelniach - Uniwersytecie Jagiellońskim, Akademii Górniczo-Hutniczej, Politechnice Krakowskiej, Uniwersytecie Rolniczym i Pedagogicznym. Czy brak zachęt sprawi, że maturzyści będą omijać je szerokim łukiem?
Jak podkreślają uczelnie - do tej pory nie było problemów z naborem na te kierunki. Przykładowo na AGH takie studia podjęło 4,5 tys. osób, na UR - 620. W tym roku zainteresowanie może być znacznie mniejsze, ale uczelnie nie zamierzają drastycznie obniżać limitów.
- Na czterech z pięciu zamawianych kierunków limit przyjęć pozostaje ten sam. To inżynieria środowiska, ochrona środowiska, inżynieria i gospodarka wodna oraz odnawialne źródła energii i gospodarka odpadami - wylicza Anna Liberek z biura programów europejskich UR.
Studia zamawiane mają wrócić za rok, kiedy do Polski spłynie nowa transza środków unijnych. Jak podkreślają uczelnie - to dobrze, choć ich największą zasługą są nie pieniądze, ale zmiana postrzegania studiów technicznych.
- Ta promocja była bardzo potrzebna i ważna. Zwróciła uwagę na deficyt inżynierów na rynku pracy, dodała odwagi młodym ludziom i przekonała ich, że warto podjąć się nieco trudniejszych studiów - podkreśla prof. Leszek Mikulski, prorektor ds. studenckich Politechniki Krakowskiej.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
Krokusy w Tatrach. W tym roku bardzo szybko
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?