Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kraków. Agresywny palacz-pasażer z tramwaju w rękach policji

Piotr Rąpalski
Mężczyzna, który w minioną niedzielę palił w jadącym tramwaju, a po zwróceniu mu uwagi rzucił się z pięściami na innego pasażera, jest już w rękach policji. Grozi mu 5 lat, a ponadto był poszukiwany w sprawie innego przestępstwa.

- W minioną niedzielę po otrzymaniu zgłoszenia o awanturze w jednym z krakowskich tramwajów policjanci niezwłocznie udali się we wskazane miejsce. Zastali tam poszkodowanego, który opisał, że w czasie podróży zwrócił uwagę pasażerowi palącemu papierosa, aby tego nie robił, za co został przez niego uderzony i spryskany gazem. Funkcjonariusze natychmiast wraz z poszkodowanym oraz dwojgiem świadków udali się w kierunku, w którym oddalił się napastnik - podaje małopolska policja.

Niestety wtedy nie namierzono agresora. Poszkodowany poprosił o pomoc internautów publikując post w tej sprawie na Facebooku. Gazeta Krakowska również o tym pisała:

Awantura w tramwaju. Zwrócił uwagę palącemu papierosa, został pobity

Tymczasem na Komisariacie II Policji wszczęto w tej sprawie dochodzenie. Policjanci dysponując nagraniem z telefonu pokrzywdzonego (wizerunkiem sprawcy) przystąpili do ustalania jego tożsamości. Dzięki szybkim działaniom w środę (6 marca) kryminalni z KP II namierzyli i zatrzymali 23-letniego mieszkańca Krakowa.

Za spowodowanie obrażeń u pokrzywdzonego i uszkodzenie jego telefonu grozi mu 5 lat pozbawienia wolności. Ponadto, okazało się, że mężczyzna poszukiwany był przez Komisariat Policji VIII w Krakowie do innej sprawy.

ZOBACZ NAGRANIE Z CAŁEGO ZAJŚCIA:

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kraków. Agresywny palacz-pasażer z tramwaju w rękach policji - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto