Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Korona pokonała Wisłę po szalonym meczu [ZDJĘCIA]

Bartosz Karcz
Przed meczem z Koroną trener Wisły Kraków Franciszek Smuda mówił, że znów chciałby, żeby jego zespół rozegrał emocjonujące spotkanie, najlepiej zakończone wynikiem 3:2. Oczywiście „Franz” chciał, żeby to jego drużyna wygrała w takim stosunku. Stało się jednak tak, że emocje były, wynik 3:2 również, tyle że dla Korony.

Jedynym zaskoczeniem w wyjściowym składzie Wisły był brak Pawła Brożka. Napastnik „Białej Gwiazdy” już dzień wcześniej skarżył się, że dopadła go infekcja. Okazała się ona na tyle poważna, że znalazł się jedynie na ławce rezerwowych. Brożka zastąpił zatem Mariusz Stępiński i w ten sposób na boisko w Kielcach wybiegła dokładnie taka sama jedenastka jak w niedawnym meczu z Górnikiem w Zabrzu.

Pierwsze minuty przyniosły przede wszystkim twardą walkę w środku pola. Kości trzeszczały, nikt nie odpuszczał, ale ciężko w związku z tym było o jakąś składną akcję. Z takiego obrazu gry urodziło się jedynie kilka rzutów wolnych i rożnych. Po jednym z takich stałych fragmentów gry gola nawet strzelił Kapo, ale że pomógł sobie ręką, to sędzia bramki nie uznał, a piłkarza Korony ukarał żółtą kartką.

Gospodarze, którzy byli bardziej zdecydowani w swoich poczynaniach, w końcu jednak objęli prowadzenie. W 33 potężnie z ponad 20 metrów uderzył Kyryło Petrow. Piłka odbiła się po drodze od głowy Arkadiusza Głowackiego - co zupełnie zmyliło Michała Buchalika – i wpadła do siatki za plecami bramkarza Wisły.

Goście próbowali szybko odpowiedzieć, ale przed przerwą nie byli w stanie przeprowadzić choćby jednej akcji, która zakończyłaby się przynajmniej zagrożeniem dla bramki Korony. Kielczanie tymczasem po kontrze mogli tuż przed zakończeniem pierwszej części strzelić drugiego gola. Vlastimir Jovanović nie trafił jednak w bramkę. Gospodarze mogli być jednak i tak zadowoleni po prowadzili zasłużenie po upływie 45 minut gry.

Po zmianie stron Wisła wreszcie ruszyła do bardziej zdecydowanych ataków. Krakowianie przede wszystkim przyspieszyli grę. Musieli jednak cały czas uważać również w obronie, bo Korona nie rezygnowała z kontr. Mecz nabrał rumieńców. W 54 min strzelał Mariusz Stępiński, ale bramkarz Korony odbił piłkę. Po chwili mieliśmy rzut rożny, po którym Łukasz Burliga, tak sprytnie uderzył piłkę głową, że ta wylądowała w siatce. Mieliśmy zatem remis. Niedługo jednak, bo Wisła po tym jak strzeliła wyrównującego gola, oddała inicjatywę Koronie, a już po sześciu kolejnych minutach ponownie prowadziła. Tym razem z lewej strony próbował dośrodkować Nabil Aankour. Lot piłki tak nieszczęśliwie przeciął Richard Guzmics, że wpakował ją do własnej bramki.

„Biała Gwiazda” znów musiała odrabiać straty i nawet uzyskała przewagę, ale w 73 jej sytuacja jeszcze bardziej się skomplikowała po tym, jak z boiska po faulu na Vlastimilu Jovanoviciu wyleciał Łukasz Burliga.
Wiślacy jednak nie poddali się. Atakowali cały czas i w 78 min w nieco kuriozalnych okolicznościach znów wyrównali. Tym razem po dośrodkowaniu w pole karne Vytautasa Cerniauskasa uprzedził Radek Dejmek, który piłkę odbił tak pechowo, że ta wpadła do bramki Korony.

W końcówce mecz nabrał jeszcze większych emocji, bo obie strony chciały za wszelką cenę przechylić szalę wygranej na swoją stronę. Udało się to Koronie, bo w 85 min Kapo z bliska wepchnął do bramki piłkę, zagraną z prawej strony boiska przez Michała Janotę.

Korona Kielce – Wisła Kraków 3:2 (1:0)

Bramki: Petrow 33, Guzmics 61 samob. Kapo 85 – Burliga 55, Dejmek 78 samob.

Sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa).

Żółte kartki: Kapo – Sadlok, Guerrier, Garguła.

Czerwona kartka: Burliga (73, za faul).

Widzów: 7049.
Korona: Cerniauskas – Golański, Malarczyk, Dejmek, Sylwestrzak – Petrow, Jovanović – Sobolewski (84 Pyłypczuk), Kapo, Aankour – Trytko (46 Janota).

Wisła: Buchalik – Burliga, Głowacki, Guzmics, Sadlok – Uryga, Dudka – Boguski (74 Brożek), Stilić, Guerrier (65 Sarki) – Stępiński (67 Garguła).



Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

20240417_Dawid_Wygas_Wizualizacja_stadionu_Rakowa

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto