Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kontrowersje. "Kibic Sandecji trafia bez względu na stan upojenia"

Tatiana Biela
Tatiana Biela
Na ścianach pojawiły się napisy KKS Sandecja i "J...ć Wisłę"
Na ścianach pojawiły się napisy KKS Sandecja i "J...ć Wisłę" fot. Sibenski Portal
Pseudokibice Sandecji pozostawili po sobie wątpliwą pamiątkę w chorwackim mieście Srima. Wandale umieścili na betonowych ścianach czerwone napisy odnoszące się do sądeckiego klubu oraz drużyny Wisły Kraków. Rzucali też kamieniami na plaży. Stowarzyszenie Kibiców Sandecji wydało oświadczenie w tej sprawie. - Oświadczamy, że kamieniami nie mógł rzucać żaden kibic naszego klubu, albowiem prawdziwy kibic Sandecji trafia. Zawsze. Bez względu na ciemność, odległość oraz stan upojenia alkoholowego - napisali w oświadczeniu.

Do incydentu, który wzbudził oburzenie mieszkańców niewielkiej miejscowości położonej na Riwierze Szybenika doszło w ubiegły czwartek wieczorem. To właśnie wtedy wielbiciele sądeckiego klubu umieścili na betonowych ścianach nadbrzeża napisy „J... Wisłę” oraz „KKS Sandecja”. O całej sprawie poinformował następnego dnia lokalny portal informacyjny Sibenski Portal.

„Dobra” zabawa na plaży

Według rozmówców chorwackiego portalu, w czwartkowy wieczór na miejscową plażę wjechał samochód z polskimi tablicami rejestracyjnymi. Podróżowały nim dwie lub trzy osoby dorosłe oraz kilkoro dzieci. Jak twierdzą mieszkańcy Srimy, turyści do późnych godzin nocnych hałasowali na plaży i rzucali kamieniami w zacumowane przy brzegu morza łodzie. Natomiast w piątkowy ranek mieszkańcy miasteczka na Riwierze Szybenika mogli zobaczyć napisy, których treści na początku nie rozumieli.

To nazwy polskich klubów

Chorwaccy dziennikarze z Sibenskiego Portalu szybko zorientowali się, że czerwone napisy, które pojawiły się na nabrzeżu oznaczają nazwy polskich klubów piłkarskich. Portal zamieścił także pod swoim artykułem film z 2017 roku, pokazujący zachowanie kibiców Sandecji na meczu z Wisłą Kraków. O całej sprawie powiadomiona została również miejscowa policja.

Powinni przeprosić

Informacja o zachowaniu pseudokibiców w Chorwacji wzbudziła burzliwą dyskusję na sądeckich forach internetowych. Internauci nie szczędzili słów krytyki pod adresem polskich turystów. Oburzenia nie kryje również Józef Hojnor, radny miejski i wielki kibic drużyny „biało-czarnych”.

- To wstyd i kompromitacja i to nie tylko dla osób, które dopuściły się takiego czynu, ale również dla klubu i miasta - mówi.

Radny ubolewa nad poziomem zachowania niektórych kibiców i uważa, że zarówno sam klub, jak i Stowarzyszenie Kibiców Sandecji powinno wystosować oficjalny list do władz Srimy z przeprosinami za zachowanie polskich turystów.

Do sprawy odniósł się również prezydent miasta Ludomir Handzel.

-Oczywiście, każdy akt wandalizmu trzeba oceniać negatywnie, bo niszczymy cudzą własność – mówi i dodaje, że jako kibic Sandecji rozumie także motywacje kibiców, którzy chcieli wyrazić swoje wsparcie i dumę z sądeckiego klubu.

- Pozostaje mi tylko przeprosić Chorwatów za ten akt i poprosić, aby kibice w inny sposób wyrażali swoje przywiązanie do naszej ukochanej Sandecji – podsumowuje prezydent.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Kontrowersje. "Kibic Sandecji trafia bez względu na stan upojenia" - Dziennik Polski

Wróć na nowysacz.naszemiasto.pl Nasze Miasto