Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kluczowa inwestycja kolejowa w Małopolsce

Arkadiusz Maciejowski
Arkadiusz Maciejowski
W PKP PLK przekonują, że kluczowa dla Małopolski inwestycja, planowana od dziesięcioleci, w końcu zostanie zrealizowana. W poniedziałek kolejarze podpisali umowę z polsko-francuskim konsorcjum, które ma do 2021 roku przygotować projekt m.in, tzw. linii Podłęże - Piekiełko, dzięki której pociągi np. z Krakowa do Nowego Sącza dojeżdżałyby w godzinę. Nowe tory gotowe mają być jednak najwcześniej za osiem lat. O ile... rząd znajdzie na nie pieniądze. Minister Andrzej Adamczyk zapewnia, że tak się stanie.

Obecnie podróż pociągiem z Krakowa do Nowego Sącza trwa około trzech godzin. A to dlatego, że pociągi - ze względu na brak alternatywy - jadą okrężną, 167-kilometrową trasą przez Tarnów i Stróże (widać ją na mapie). Dlatego od lat mówi się o konieczności budowy nowych torów, dzięki którym składy mogłyby w rejonie Podłęża skręcać na południe i krótszą trasą - o długości ok. 92 km dojeżdżać do Nowego Sącza. Np. Gdów zarezerwował „korytarz” pod budowę tego połączenia przed... ponad 40 laty.

Nowa linia, którą za 180 mln zł ma zaprojektować wspomniane konsorcjum, w którego skład wchodzi m.in. firma Egis Rail, będzie mieć długość 58 km. W rejonie Szczyrzyca ma się rozgałęziać w kierunku Mszany Dolnej i miejscowości Tymbark.

Budowa nowych torów to jeden z dwóch głównych elementów wielkiej inwestycji planowanej przez PKP PLK. W jej ramach dodatkowo zmodernizowana ma zostać istniejąca już linia Nowy Sącz - Chabówka, z którą łączyć będą się tory z Podłęża.

- Plan jest taki, że w połowie 2020 r. ogłosimy przetarg na roboty budowlane dotyczące modernizacji pierwszych odcinków linii z Chabówki do Nowego Sącza. W 2021 roku chcemy rozpocząć proces wyboru firmy, która zbuduje linię Podłęże-Piekiełko. Wszystkie te elementy mają być gotowe w 2027 r. - wylicza Ireneusz Merchel, prezes PKP PLK.

Dotrzymanie tego terminu będzie jednak zależeć od wielu czynników. Trzeba bowiem pamiętać, że tylko na wyłonienie projektanta kolejarze potrzebowali ponad rok. Przetarg został ogłoszony jesienią 2017 roku, złożono dwie oferty, pierwsze rozstrzygnięcie na korzyść Egis Rail zapadło w lutym 2018 r. Ale drugie konsorcjum, którego liderem była spółka Aecom Polska i które zaoferowało wykonanie projektu za 208,6 mln zł, złożyło protest.

Na początku listopada 2018 roku Krajowa Izba Odwoławcza uchyliła decyzję o wyborze wykonawcy i nakazała ponowną analizę ofert. Jeszcze w tym samym miesiącu spółka PKP PLK ponownie jako zwycięzcę wskazała Egis Rail, a Aecom Polska ponownie się odwołał. Jednak tym razem protest został odrzucony. Dzięki temu możliwe było wczoraj podpisanie umowy. Ale nie ma żadnej gwarancji, że podobne problemy i opóźnienia nie pojawią się na etapie wyboru wykonawców prac budowlanych.

Trudne prace w terenie

- W ramach planowanej inwestycji wybudowanych zostanie kilkanaście tuneli, ponad 30 wiaduktów, tak więc zakres jest ogromny. Tylko na 75 kilometrach linii, która ma zostać zmodernizowana, mamy ponad 140 przejazdów kolejowych, czyli znajdujących się średnio co pół kilometra. Znaczna część z nich zostanie zlikwidowana, powstaną nowe przejazdy - dodaje prezes PKP PLK.

Głównym efektem planowanych robót ma być skrócenie czasu przejazdu pociągów z Krakowa, zarówno do Nowego Sącza (do 60 min), jak i do Zakopanego (do ok. 100 min). Obecnie podróż PKP pod Tatry trwa ok. 3 i pół godz. - W końcu np. z Limanowszczyzny będzie można w ok. 40 minut dojechać do centrum Krakowa. To czas porównywalny z tym, ile trwa podróż komunikacją miejską w Krakowie z peryferyjnych osiedli do śródmieścia - podkreślał Andrzej Adamczyk, minister infrastruktury.

Kluczową kwestią będzie jednak finansowanie całej inwestycji, która łącznie - według obecnych szacunków - kosztować ma ponad 7 miliardów złotych. Jak przyznaje prezes Merchel, w obowiązującym Krajowym Programie Kolejowym zapisana jest na nią kwota 680 mln zł. Z tego ok. 300 mln zł przeznaczonych zostanie na prace projektowe i wykupy gruntów. Na roboty budowlane zostaje więc na razie 350-400 mln zł. Czyli brakuje łącznie .... ponad 6 miliardów złotych. - Po 2020 roku, gdy zakończą się prace projektowe, a zaczną prace budowlane, Krajowy Program Kolejowy będzie aktualizowany. Znajdą się w nim pieniądze na tę kluczową inwestycję - przekonuje minister Adamczyk. W PKP PLK będą starać się też m.in. o dofinansowanie unijne.

Tegoroczne nowości

W PKP PLK przekonują, że podpisanie umowy na przygotowanie projektu dla linii Podłęże - Piekiełko, to tylko jeden z przełomowych momentów w 2019 r. - W połowie roku m.in. oddana do użytku zostanie stacja Kraków Mydlniki i przystanek Kraków Bronowice. Oznacza to, że dwa tory kolejowe będą dostępne na odcinku od Krakowa do Krzeszowic. Pociągi będą mogły sprawniej i w większej liczbie poruszać się na tym odcinku - wylicza Piotr Hamarnik z biura prasowego PKP PLK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kluczowa inwestycja kolejowa w Małopolsce - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto