Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Kanał Krakowski do lamusa, a Trasa Pychowicka pod Wisłę

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Orientacyjny przebieg Tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej. Ta druga ma przejść pod Wzgórzem św. Bronisławy
Orientacyjny przebieg Tras Pychowickiej i Zwierzynieckiej. Ta druga ma przejść pod Wzgórzem św. Bronisławy Archiwum
Władze Krakowa chcą wykreślenia z planów budowy Kanału Krakowskiego (zwany też kanałem ulgi). Dzięki temu powstanie nowa koncepcja Trasy Pychowickiej, w której ta przejdzie tunelem pod korytem Wisły, a nie przez Bielańsko-Tyniecki Park Krajobrazowy. Dalej trasa połączy się z budowaną właśnie Trasą Łagiewnicką.

Na przełomie marca i kwietnia spółka Trasa Łagiewnicka miała ogłosić przetarg na przygotowanie nowej koncepcji Trasy Pychowickiej. Poprzednia, z 2015 roku, ze swoim przebiegiem przez Bielańsko-Tyniecki Park Krajobrazowy budzi obawy mieszkańców i ekologów. W nowym podejściu ma być rozpatrywany wariant przebiegu trasy w tunelu, pod korytem Wisły. Przetarg wciąż nie został jednak ogłoszony, bo najpierw trzeba się „pozbyć” Kanału Krakowskiego. Ten bowiem koliduje z Trasą Pychowicką i każda firma, która miałaby przygotować koncepcję przebiegu trasy, musiałaby ewentualną budowę kanału uwzględnić. Władze Krakowa czekają na stosowną odpowiedź ministerstwa, które potwierdzi rezygnację z tej inwestycji.

Kanał Krakowski do kasacji, rozmowy z ministerstwem

- Rozpoczęliśmy rozmowy z Ministerstwem Żeglugi. Wiosną odbyło się spotkanie w tej sprawie w Urzędzie Wojewódzkim. W jego efekcie wystosowaliśmy wniosek do ministerstwa o potwierdzenie rezygnacji z budowy Kanału Krakowskiego. Czekamy na odpowiedź - tłumaczy Krzysztof Migdał z zarządu spółki Trasa Łagiewnicka.

Jak przekonują urzędnicy, odpowiedź ministerstwa powinna być twierdząca. Kanał Krakowski, zwany też kanałem ulgi, to koncepcja przeciwpowodziowej ochrony miasta, która ma już ponad sto lat. Kanał miał połączyć Wisłę u ujścia Wilgi z jednej oraz w rejonie zbiegu ul. Tynieckiej i Norymberskiej z drugiej strony. Gdyby kiedykolwiek powstał, przeorałby miasto w znaczący sposób - znalazłby się 20 metrów poniżej poziomu terenu. Co ciekawe, jeszcze w 2006 roku prezydent Jacek Majchrowski przekonywał, że kanał ulgi jest potrzebny i że dzięki niemu miasto zyska piękną wyspę. Teraz pomysł ostatecznie umiera. Głównie z powodów ekonomicznych.

Sceptyczny do rezygnacji z Kanału Krakowskiego jest Włodzimierz Pietrus, szef klubu PiS w radzie miasta. - Jeśli zlikwidujemy kanał ulgi, to zlikwidujemy możliwość żeglugi śródlądowej w Krakowie na stałe - uważa radny. Jego zdaniem, jeśli kanał nie powstanie, to żeby umożliwić żeglugę śródlądową na Wiśle, trzeba ściąć łuki koryta w rejonie Wawelu, co raczej trudno sobie wyobrazić. Jak dodaje, co prawda koszty budowy kanału są spore, bo oscylują koło 3 mld zł, ale z drugiej strony, nie wyobraża sobie, że Kraków rezygnuje z możliwości żeglugi śródlądowej.

Nowa koncepcja, Trasa Pychowicka pod Wisłą

Jeśli jednak urzędnicy miejscy dostaną pozytywną odpowiedź z ministerstwa, od razu mają przystąpić do ogłoszenia przetargu na koncepcję przebiegu trasy. Dotyczyć ma ona zarówno Trasy Pychowickiej, jak i Zwierzynieckiej. Założenie jest takie, że powstanie nowa koncepcja dla obu tras, ale w taki sposób, aby nie uzależniać jednej budowy od drugiej. Trzecia obwodnica ma być dokończona jako całość, ale z uwzględnieniem etapowania prac. Dopiero gotowa koncepcja, po konsultacjach, będzie podstawą do rozpoczęcia prac budowlanych. Kiedy? Na razie nie wiadomo. W Wieloletniej Prognozie Finansowej miasta wskazany jest rok 2025.

Oprócz koncepcji konieczne będzie także uzyskanie decyzji środowiskowej. Do tego badania geologiczne, a następnie przeprowadzenie konsultacji społecznych. - Poprzednie podejścia pokazały, że potrzebne są szczegółowe konsultacje. W związku z tym analizowane będą dwa warianty przebiegu Trasy Pychowickiej: po poziomie terenu, nad Wisłą oraz w tunelu, pod korytem rzeki - zaznacza Krzysztof Migdał. Konsultacji domagali się też radni miejscy, którzy w lutym przyjęli uchwałę wzywającą prezydenta do ich przeprowadzenia. Założenia były szczytne, ale nic z nich nie wyszło. Pod koniec marca wojewoda małopolski Piotr Ćwik unieważnił uchwałę w całości, co przeszło nieco bez echa.

- Nie możemy, jak w przypadku Trasy Łagiewnickiej, rozmawiać z mieszkańcami na tak późnym etapie, że wprowadzenie zmian będzie już niemożliwe. Musimy rozpocząć wcześniej. Konsultacje powinny być szerokie, aby wybrać najlepszy wariant przebiegu trasy, zarówno pod względem funkcjonalności i kosztów, jak i przede wszystkim, ekologicznym - mówi radny Łukasz Maślona (Kraków dla Mieszkańców). Projekt uchwały o konsultacjach wyszedł właśnie z jego klubu.

To już drugi raz, jak wojewoda w ostatnim czasie unieważnia uchwałę rady miasta wzywającą prezydenta do konsultacji. Wszystko przez to, że radni sami pozbawili się możliwości inicjowania konsultacji. Według zapisów uchwały o konsultacjach społecznych rada miasta nie może sama zadecydować o ich konkretnej formie. Może jedynie inicjować proces konsultacyjny, podobnie jak prezydent albo grupa 300 mieszkańców.

Koncepcje tras z 2015 roku

Koncepcja Trasy Pychowickiej z 2015 roku zakładała m.in. węzeł drogowy w miejscu Jaskini Wiślanej oraz kamieniołomu Księża Góra. Przeciwko takiemu przebiegowi protestowali mieszkańcy Dębnik i ekolodzy. Ci drudzy postulowali, aby trasa wchodziła w tunel pod Wisłą, prowadzący dalej pod Pychowicami i kończący się za Zakrzówkiem. Jak zapewniają urzędnicy, wariant tunelowy zostanie przeanalizowany.

Trasa Zwierzyniecka, według dotychczasowej koncepcji, ma liczyć 4,65 km długości (dwie jezdnie po trzy pasy ruchu). Na ponad połowie jej długości (2,4 km) znajdzie się tunel przebiegający pod doliną Rudawy i wzgórzem św. Bronisławy, na którym znajduje się Kopiec Kościuszki. Powstaną dwa nowe węzły - „Zarzecze” po stronie północnej tunelu (dwupoziomowe skrzyżowania TZ z ul. Armii Krajowej oraz z ul. Zarzecze) oraz węzeł „Przegorzały” po stronie południowej tunelu (skrzyżowanie dwupoziomowe TZ z nowym przebiegiem ul. Księcia Józefa).

Inwestycji towarzyszyć będzie rozbudowa ul. Armii Krajowej od węzła „Zarzecze” do węzła „Ofiar Katynia” na długości ok. 800 metrów. Tu przewidziane jest wyburzenie istniejących budynków. Powstanie także ulica Nowa Księcia Józefa oraz linia tramwajowa z Salwatora do węzła „Przegorzały” wraz z terminalem autobusowo-tramwajowym oraz parkingami park and ride i dla autokarów turystycznych.

WIDEO: Barometr Bartusia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Kanał Krakowski do lamusa, a Trasa Pychowicka pod Wisłę - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto