Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Inwestor proponuje: zburzymy Cracovię!

Piotr Rąpalski
Adam Wojnar
Rozbiórka hotelu Cracovia i postawienie w jego miejscu większego gmachu z ok. 20 tys. mkw. powierzchni handlowej oraz parkingiem na 760 samochodów - oto plany firmy Echo Investment, która wczoraj przedstawiła je urzędnikom. Zgody nie ma. Będą negocjacje.

Urzędnicy jednak nie godzą się na takie rozwiązanie. Przede wszystkim na rozbiórkę starego gmachu, wybudowanie większego, umieszczenie w nim galerii handlowej i możliwe zakorkowanie centrum miasta. Zgłosili uwagi do projektu i liczą, że inwestor go poprawi.

Firma Echo Investment prowadzi z miastem dziwną grę. Poinformowała media o wczorajszym spotkaniu w Urzędzie Miasta, ale zaznaczyła, że będzie ono poufne. Urzędnicy zapowiedzieli, że osoby postronne na nie nie wejdą, bo zostało objęte tajemnicą handlową. Mimo że odbyć się miało w budynku publicznym, a firma nie wynajęła też sal od urzędu.

- To nie jest ostateczna wersja projektu. Chcemy ją najpierw w spokoju uzgodnić - tłumaczył Wojciech Gepner, rzecznik Echo Investment. Ale wiceprezydent miasta Elżbieta Koterba prowadzenie rozmów uwarunkowała zgodą na upublicznienie zaprezentowanej koncepcji. Firma przystała na tę propozycję, lecz nie chciała już zaprezentować wstępnej wizualizacji projektu.

Wiadomo, że wysokość gmachu się nie zmieni (25 metrów), a powierzchnia użytkowa ma wynosić 28 tys. mkw. (to połowa tego co jest w Galerii Krakowskiej), w tym 20 tys. ma służyć pod handel, a tylko ok. 3 tys. mkw. pod biura. Gmach ma mieć trzy podziemne kondygnacje. Dwie najniższe zostaną przeznaczone na parking. Autorem koncepcji jest prof. Witold Cęckiewicz, ten sam architekt, który projektował obecną Cracovię. Nie chciał się jednak wypowiadać w sprawie.
- To będzie nowa Cracovia z dominującą funkcją handlu, głównie typu butikowego - powiedział Krzysztof Giemza, dyrektor działu centrów handlowych Echo Investment. - Budynek trzeba wyburzyć, bo nie można go już zaadaptować. Tak wynika z naszych analiz.

Nie chciał jednak zdradzić, w jakiej formie, miejscu i wielkości zostanie on odbudowany. Z jednej strony inwestor twierdzi, że zachowa obecną bryłę Cracovii, ale z drugiej przyznaje, że pod budowę zostanie wykorzystana część terenu parkingu od strony ul. Focha.

- Można wymienić pewne elementy w substancji budynku z powodu np. złego stanu technicznego, zachowując bryłę, ale nie wolno zmieniać linii zabudowy - mówi Jerzy Zbiegień, miejski konserwator zabytków.

Podnosi dodatkowo, że inwestor zaskarżył już wpisanie Cracovii do ewidencji zabytków w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Znaczyłoby to, że firma nie ma zielonego światła na rozbiórkę lub myśli o wymazaniu dotychczasowej bryły Cracovii z mapy miasta.

Jak się dowiedzieliśmy nieoficjalnie, projektant zasugerował też nowe rozwiązania komunikacji w okolicy planowanej inwestycji. Po pierwsze, poszerzenie al. Focha do trzech pasów. Jest to jednak możliwe tylko na odcinku od stadionu do Alej w stronę hotelu. Po drugiej stronie mamy krawężnik, który wyznacza linię chronionych prawem Błoń. Druga zmiana to rozbudowa ulic Dunin-Wąsowicza lub Kałuży. Ale to z kolei może spowodować konieczność modernizacji Alej Trzech Wieszczów. Wielkim minusem jest też brak osobnego wjazdu dla samochodów dostawczych.

- Budowa naszego parkingu polepszy komunikację w tym rejonie. Nie będzie konieczne budowanie parkingu planowanego przez miasto przed Muzeum Narodowym - twierdzi Giemza.

Echo Investment wyskoczyło ze swoimi pomysłami miesiąc po tym jak radni z komisji planowania zaakceptowali projekt planu zagospodarowania przestrzennego dla okolic Błoń. Może zostać przegłosowany do wakacji. Wtedy popsuje zamysły inwestora. Zezwala np. tylko na 2 tys. mkw. powierzchni handlowej w budynku.

Urzędnicy liczą, że Echo projekt zmieni. - Rozmowy to duży krok do przodu. Przedstawiliśmy nasze uwagi i liczymy, że inwestor je uwzględni - mówi wiceprezydent Koterba. - Postaramy się zrobić to w ciągu kilku tygodni - odpowiada Giemza.
Radny Grzegorz Stawowy (PO), który również uczestniczył w spotkaniu, jest mniejszym optymistą. - Przy warunkach zaproponowanych przez inwestora konsensus będzie bardzo trudny - mówi. - Jeśli nie dojdzie do ustępstw, Cracovia może zamienić się w kolejny szkieletor lub hotel Forum.

Hotel Cracovia

- Wybudowany w latach 1961-1964 według projektu W. Cęckiewicza, ówczesnego głównego architekta Krakowa. Był wtedy najdłuższym hotelem w Polsce (150 metrów).
- Hotel został otwarty w 1965 roku. Miał 510 miejsc noclegowych.
- Budynkiem zarządzała sieć Orbis. W 2000 roku został sprywatyzowany. W 2011 r. hotel zamknięto.
- W marcu 2011 r. kupiła go firma Echo Investment za ok. 32 mln zł. Tydzień później został wpisany do gminnej ewidencji zabytków.

Aleje takiego ruchu nie przełkną

Prof. Andrzej Rudnicki z Politechniki Krakowskiej: - Będzie ogromny problem. Taki budynek komercyjny może wygenerować dodatkowe 1000 aut na godzinę w tej okolicy. Aleje tego nie przełkną. Szczególnie przy zwiększonym ruchu od strony poszerzonejal. Focha. Ulica Kałuży też. Horror będzie szczególnie w czasie meczów na pobliskim stadionie Cracovii.

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
**"Gazeta Krakowska" na Twitterze i

Google+

**

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Polacy chętniej sięgają po krajowe produkty?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto