Gdzie szukać lekarza, gdy przychodnia zamknięta

Choroba nie wybiera dnia ani godziny. Dopada wieczorem, nocą, nad ranem, w soboty, niedziele i święta. Gdzie wtedy szukać lekarskiej pomocy? Kto przećwiczył ten scenariusz na własnej skórze wie już, jaka to skomplikowana operacja. Ile klamek trzeba "pocałować", ile numerów telefonicznych zdobyć, by w końcu dostać się do lekarza. Radzimy więc, w której przychodni szukać pomocy w Wielkanoc i jak "medycznie" przygotować się do wyjazdu w tym czasie na drugi koniec Polski czy za granicę.

Musisz liczyć się z tym, że twoja przychodnia będzie zamknięta na cztery spusty. Na jej drzwiach powinna co prawda wisieć informacja, dokąd masz się udać po pomoc, ale po co jej szukać i denerwować się - lepiej zadzwoń lub już jutro wybierz się do przychodni - zapisz sobie adres i telefon takiej dyżurującej placówki. Unikniesz przykrych sytuacji i oszczędzisz wiele nerwów, gdy złe samopoczucie zmusi cię do wizyty u lekarza.

Nocna pomoc medyczna w zwykły dzień zaczyna działać o godz. 19 a kończy pracę o godzinie 7 rano, gdy otwierają się wszystkie przychodnie. W soboty, niedziele i święta czynna jest przez całą dobę. W przypadku zwykłego zachorowania czy nagłego pogorszenia stanu zdrowia lekarza internistę, pediatrę i pielęgniarkę znajdziesz w Trójmieście i poza jego granicami, w wyznaczonych przychodniach.

Dyżurujący nocą czy w dni świąteczne lekarz powinien ci udzielić pomocy w nagłej chorobie, nie traktuj więc nocnego punktu jak zwykłej przychodni, tyle że czynnej w bardziej dogodnych godzinach. Nie zgłaszaj się do niego po receptę, bo kończą ci się leki, a wcześniej o tym nie pomyślałeś. To twój lekarz ma pełną dokumentację choroby i tylko on powinien decydować, czy masz dany lek brać dalej czy też powinieneś go odstawić lub zmniejszyć dawkę.

W trakcie przedświątecznych porządków sprawdź, gdzie jest twoja książeczka RUM i połóż ją w widocznym miejscu. Tak na wszelki wypadek. Pamiętaj jednak, że nie jest to dokument poświadczający ubezpieczenie i że personel placówki zdrowia, do której trafisz przypadkiem, może zażądać od ciebie takiego dokumentu, a gdy go nie okażesz - zapłaty za wizytę. Nie licz też na bezpłatną poradę, jeżeli zgłosisz do dyżurującej placówki, która nie ma umowy z twoją przychodnią.

Czeka chirurg, okulista i stomatolog

Oprócz lekarza pierwszego kontaktu czy pediatry, ostry dyżur w święta pełnić będzie ambulatorium chirurgiczne i okulistyczne (np. dla mieszkańców Gdańska - w Szpitalu Studenckim) oraz punkt pierwszej pomocy stomatologicznej. Pamiętaj jednak, że dyżurujący tam medycy udzielą ci niezbędnej pomocy tylko w nagłej sytuacji. W razie wypadku, problemów z sercem, nadciśnieniem, które mogą zagrażać życiu, trzeba wezwać karetkę pogotowia, ewentualnie prosić rodzinę o przewiezienie do najbliższego szpitala, który ma oddział ratunkowy.

Jeżeli w święta rozboli cię ząb, stomatolog go „rozwierci” i przypisze antybiotyk. Nie będzie cię dalej leczył. Z chorym zębem musisz zgłosić się do stomatologa w swojej przychodni.

Stomatologa, który udzieli pomocy bezpłatnie (w nocy i w dni wolne od pracy) znajdziesz tylko w przychodni Nadmorskiego Centrum Medycznego przy ul. Majewskich 26. Mogą z jego pomocy korzystać mieszkańcy całego Trójmiasta a nawet Malborka, Kartuz itd.

Ambulatoria chirurgiczne w Pomorskiem

Zespół Opieki Zdrowotnej dla Szkół Wyższych, al. Zwycięstwa 30
tel. 058 347 12 59

Centrum medyczne SOPMED, ul. Chrobrego 10, tel. O58 551 32 51
058 551 10 70 (po godz. 19)

Miejska Stacja Pogotowia Ratunkowego, ul. Żwirki i Wigury 14
tel. 058 660 22 05, 058 660 22 06

Samodzielny Publiczny Miejski ZOZ
ul. Filmowa 2, tel. 059 842 60 02

Zaopatrz się w leki

Do świąt pozostało zaledwie kilka dni. Jeżeli chorujesz przewlekle sprawdź, czy masz odpowiedni zapas leków. Jeżeli nie, poproś swojego lekarza o receptę i od razu ją zrealizuj. Większość aptek od przedświątecznej soboty do środy będzie zamknięta, „dyżurne” będą zapewne oblężone, poza tym nie możesz mieć pewności, że leku, którego potrzebujesz w niej nie zabraknie.

Pomoc dla gości

Krewny, dziecko znajomych, przyjaciele z drugiego końca Polski lub z innego kraju Unii Europejskiej, których gościć będziesz podczas świąt wielkanocnych, w przypadku, gdy zdarzy się im choroba - mają prawo do pomocy lekarza w przychodni nie tylko w ciągu dnia, ale również w nocy, w tym również do pomocy wyjazdowej. W uzasadnionych przypadkach możesz więc dla swojego gościa zamówić wizytę domową.

****

- Na jaką pomoc mogą liczyć "świąteczni" pacjenci?

- Na taką samą, jak zazwyczaj w dni wolne od pracy i nocą. Najlepiej jeszcze przed świętami zajrzeć do swojej przychodni i sprawdzić, z jakim punktem opieki nocnej i świątecznej oraz wyjazdowej ma ona podpisaną umowę.

- Gdy jednak doznamy jakiegoś urazu?

- W przypadku poważniejszych kontuzji przez całą dobę można skorzystać z pomocy szpitalnych oddziałów ratunkowych. W Gdańsku dyżurują też całodobowe pogotowia - okulistyczne, stomatologiczne i chirurgiczne. W razie potrzeby udzielą one pomocy każdemu choremu z całego Pomorskiego.

- A jeżeli akurat skończą się nam kupony w książeczce RUM?

- Niestety, sekcje RUM będą w święta nieczynne. Radzę więc uzupełnić kupony jeszcze dziś lub jutro.

Książeczki RUM nie musisz brać ze sobą - poza granicami Pomorskiego nie jest ona ani wykorzystywana, ani honorowana jako dokument ubezpieczenia. Dlatego pakując podróżną torbę, nie zapomnij o dowodzie ubezpieczenia. Jeżeli go nie okażesz, placówka ma prawo zażądać zapłaty za wizytę lekarską. Pamiętaj jednak - w przypadku nagłego zachorowania, wymagającego natychmiastowej interwencji lekarskiej, każda dyżurująca przychodnia, ambulatorium czy oddział ratunkowy w szpitalu ma obowiązek przyjąć cię bez żądania dowodu ubezpieczenia. Jeżeli więc będziesz takiej pomocy potrzebował lub niespodziewanie trafisz do szpitala, nie martw się, nikt nie ma prawa wystawić ci rachunku za leczenie. W uzgodnionym ze świadczeniodawcą terminie musisz przedstawić dowód ubezpieczenia. Osoba samotna może to zrobić po zakończeniu leczenia w szpitalu, jeżeli krewni odwiedzają chorego - bezpieczniej zrobić to od razu, by nie narażać się na dodatkowe kłopoty.
Recepty, które zwykle lekarz wypisuje w książeczce RUM, poza granicami naszego województwa wystawi ci na osobnym blankiecie. Jeżeli jednak zabierzesz w podróż receptę „RUM-owską” każda apteka na terenie kraju ma obowiązek ją zrealizować.

Koniecznie zabierz ze sobą Europejską Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego. Możesz ją otrzymać niemal od ręki, w Pomorskim Oddziale NFZ czekają po nią w kolejce zwykle dwie, trzy osoby. Wniosek możesz wypełnić na miejscu, w siedzibach NFZ lub ściągnąć go z Internetu (www.nfz-gdansk.pl). Dowód ubezpieczenia i dowód osobisty - to wystarczy, by otrzymać kartę EKUZ - ważną dla:
• osoby pracującej przez dwa miesiące
• dla emeryta czy rencisty - przez okres pięciu miesięcy
• dla studentów - do końca semestru.
Karta EKUZ zapewnia dostęp do wszystkich koniecznych świadczeń medycznych za granicą, musisz jednak pamiętać, że w krajach UE obowiązują różne systemy dopłat, których z góry uiszcza pacjent. Tych wydatków poniesionych przez polskiego turystę NFZ nie zwraca.
Karta nie obejmuje też transportu medycznego do kraju. Na tę okoliczność lepiej się zabezpieczyć, wykupując w biurze podróży czy na granicy dodatkowe ubezpieczenie, najlepiej od następstw nieszczęśliwych wypadków.

Wybierając się w zagraniczną podróż nie zapomnij zabrać ze sobą zapasu leków, które przyjmujesz na co dzień oraz apteczki z podstawowymi preparatami - na gorączkę, ból, biegunkę itp. W niektórych krajach UE polskie recepty są honorowane, ale musisz liczyć się z tym, że za zapisany na niej lek zapłacisz sto procent jego ceny.

Więcej szczegółów na stronie internetowej: www.nfz-gdansk.pl