Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W Gdańsku ogłoszono abolicję śmieciową. Segregacji nie ma, jest za to bałagan [ZDJĘCIA]

Redakcja
Tak we wtorek, 2 lipca, wyglądał śmietnik przy ul. Cystersów w Gdańsku
Tak we wtorek, 2 lipca, wyglądał śmietnik przy ul. Cystersów w Gdańsku Tomasz Bołt
Jeszcze pod koniec ubiegłego tygodnia niemal wszystko wyglądało, jakby było zapięte na ostatni guzik. Wyłonione w przetargach firmy wywozowe poznały swoje nowe rewiry, urzędnicy doliczyli się wreszcie mieszkańców, a ci wiedzieli już, że od poniedziałku rusza segregacja śmieci. W niektórych miastach rzeczywistość zaskoczyła jednak wszystkich - i firmy, i urzędników, i samych mieszkańców.

- Samochody firmy wywozowej jeżdżą, pracownicy opróżniają pojemniki, ale już nie sprzątając wokół - alarmuje Lidia Makowska, radna gdańskiej dzielnicy Wrzeszcz Górny.

Jak zauważa, problem jest tym poważniejszy, że niektóre firmy, zabierając przed 1 lipca własne pojemniki, wyrzuciły pozostające w nich odpady wprost do altan. - Co więcej, w naszej dzielnicy nie ma ani jednego pojemnika do segregacji na odpady suche i mokre. Mieszkańcy nie mają więc jak segregować - dodaje.

A bez segregacji mieszkańcom grozi konieczność zapłacenia wysokich opłat. Problemy z pojemnikami na śmieci zgłaszali też mieszkańcy gdańskich Strzyży oraz Przymorza.

6 NAJCZĘŚCIEJ ZADAWANYCH PYTAŃ O REWOLUCJI ŚMIECIOWEJ NA POMORZU

Marcin Bogusz z PRSP, przedsiębiorstwa, które obsługuje pięć z sześciu sektorów w Gdańsku, tłumaczy, że firma mierzy się jeszcze z falą śmieci wyprodukowanych przed 1 lipca, a te powinny być wywiezione przez dotychczasowych wykonawców.

Bogusz dodaje też, że nastąpiła zmiana w harmonogramie wywozu, przez co strumień śmieci skumulował się. Co więcej, mieszkańcy w ostatnich dniach opróżnili zakamarki swoich domów z niepotrzebnych rzeczy. To zaś dodatkowo zwiększyło ilość odpadów, jaka wylądowała w altanach śmietnikowych.

- Jeżeli chodzi o pojemniki do segregacji, sukcesywnie je dostawiamy - twierdzi Bogusz.

Czytaj też: W Gdańsku śmieci będą tańsze. Oferty firm znacznie niższe od proponowanych przez miasto

Dyrektor Zarządu Dróg i Zieleni w Gdańsku zapowiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej "śmieciową abolicję" dla tych, którym nie dostarczono takich pojemników.

- Dopóki takowe nie staną przy posesji mieszkańca, nie będzie on na pewno pociągnięty do odpowiedzialności finansowej za niesegregowanie odpadów - zapewnia Mieczysław Kotłowski.

Zauważyłeś sytuację, która wymaga natychmiastowej interwencji? Powiadom odpowiednie instytucje: Lista w serwisie dziennikbaltycki.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomorskie Targi Mieszkaniowe "Dom Mieszkanie Wnętrze" w Gdyni

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gdansk.naszemiasto.pl Nasze Miasto