Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rosyjski nie ruski, czyli jak fajnie nauczyć języka rosyjskiego

Rozmawiała Sylwia Nowosińska
Dawid Łasut
Dawid Łasut archiwum
Z Dawidem Łasutem, promotorem języka rosyjskiego, tłumaczem oraz autorem kampanii billboardowej promującej język i kulturę Rosji rozmawiała Sylwia Nowosińska.

"Rosyjski, nie ruski", "Stop rusofobii, "Ruskie to są PIEROGI" - to dobry chwyt marketingowy dla Twoich kursów językowych...
- To nie PR i marketing, tylko kampania społeczna, która ma zwracać uwagę młodych ludzi. Nie skupiam się wyłącznie na tym, żeby zarabiać pieniądze. Chcę, żeby rosyjski był odbierany apolitycznie. Denerwuje mnie, kiedy na widok Rosjan idących ulicą pada hasło: "O, ruskie idą"... Dla mnie "Stop rusofobii" to znaczy stop ksenofobii, graniczeniom, materializmowi - to wszystko zawiera się w haśle, które jest na billboardzie przy Biprostalu.

- Czemu ludzie negatywnie odbierają Rosję?

- Rosyjski można postrzegać w sposób całkowicie apolityczny. Gdynapisałem na facebooku coś o jednym z moich projektów związanych z rosyjskim, ktoś mi wrzucił w komentarzu link ze zdjęciami z Majdanu i mówi: "Teraz to ja już nie wiem, czy mogę lubić ten język i kulturę". Co to ma do rzeczy? - pytam. Pamiętajmy jednak, że i my, Polacy, potrafimy popełniać błędy, tak jak Rosjanie. Kontynuacja kampanii nienawiści i staranne pielęgnowanie dawnych urazów moim zdaniem nie ma sensu.

- Da się tak działać unikając politycznego tabu?

- Nie promuję polityki imperialistycznych zapędów naszego sąsiada. Rosja to Katyń, cenzura, brak umiejętności przyznania się do tego, co nam zrobili, łapówki, oszustwa. Ale... Rosja to też matrioszka, bałałajka, Syberia, Petersburg, Moskwa, Okudżawa, Wysocki, Barysznikow, Szałapin, łyżwiarze figurowi, hokeiści, kompozytorzy - Rosjanie, a nie "ruscy". Promuję Rosję, bo lubię. Nie robię tego, bo mi ktoś każe. Jestem niezależny od ambasady, konsulatu czy sponsorów

- Jak finansujesz Twoje wydarzenia?

- Za dwie pierwsze edycje Ogólnopolskiego Balu Sympatyków Języka Rosyjskiego zapłaciłem sam. Chciałem pokazać, że można nie będąc milionerem. Zdarza mi się współpracować z lokalnymi przedsiębiorcami, czasami wprowadzam symboliczne datki za udział w wydarzeniach.

- Zaraziłeś swoich kursantów pozytywną wizją Rosji?

- Ludzie nie przychodzą do mnie na kurs, ale bardziej na coaching po rosyjsku. Potrzebują pozytywnej energii i motywacji. Jeżeli na facebooku mam 2,5 tys. fanów tylko w Krakowie, jeżeli ludzie chcą mnie zapraszać na różne spotkania, to znaczy, że podoba im się jak i o czym mówię. Gdybym był inwalidą chciałbym ułatwić życie inwalidom, gdybym był gejem walczyłbym o większą tolerancję ale jestem pasjonatem kultury i języka rosyjskiego...

- Różnisz się od innych lektorów rosyjskiego, nie masz dyplomu.

- System kształcenia w naszym kraju obecnie jest na bardzo niskim poziomie, a nauczyciele rosyjskiego najczęściej kojarzą się z komuną, Leninem, Stalinem... Ja studiów nie ukończyłem, ale nie przeszkodziło mi to, by stać się autorytetem w mojej dziedzinie, robić szkolenia dla innych wykładowców

- Przez Twoją pasję masz sporo na głowie...
- Co miesiąc organizuję różne eventy, wyjazdy, spotkania...W ubiegłym roku zorganizowałem drugą edycję Ogólnopolskiego Balu Sympatyków Rosyjskiego z Bożeną Adamek, Jurijem Beychukiem, Katarzyną Krzyżewską i Tadeuszem Ziębą. Miesiąc później zrobiłem wernisaż "Do serca Azji", gdzie Wawrzyniec Kuc zaprezentował zdjęcia z podróży do Rosji, Kirgizji, Ukrainy i Kazachstanu. W maju odbyło się seminarium z tłumaczką Brodskiego Katarzyną Krzyżewską, później zorganizowaliśmy z moją partnerką, Rosjanką wyjazd non profit do Moskwy, zrobiłem Andrzejki w rosyjskim stylu, rosyjski wieczór w Hotelu Europejskim. Wystąpili wtedy m.in. Faina Nikolas, znana rosyjska śpiewaczka oraz zespół Samokhin Band. I zapraszam na III edycję Ogólnopolskiego Balu Sympatyków Rosyjskiego.

- Bal pierwszego marca. Co zrobić, aby wziąć udział?

- Trzeba po prostu wysłać do mnie maila z uzasadnieniem, dlaczego chce się wziąć udział w tym balu. Impreza będzie miała charakter otwarty. Będą wspaniali młodzi artyści, stylizacje rodem z "Mistrza i Małgorzaty", długie suknie... Informacje dotyczące wydarzenia można znaleźć na moim fanpage sympatyków - https://www.facebook.com/EfektywnyRosyjski.

- Będzie tort?
- 150kg słodyczy w formie….niespodzianki! Do tego wspaniały poczęstunek i open bar, tańce w rytmie największych rosyjskich (i nie tylko) przebojów. Będzie wystawa ikon Natalji Sawkiny i Ingi Suminy oraz aukcja charytatywna. Wydarzenia to jedna strona medalu, ale ja przede wszystkim chcę przekazać ludziom pozytywne emocje. Chcę im powiedzieć: Ogarnijcie się, nie bądźcie beznadziejni, róbcie coś dobrego! Nie możecie tylko siedzieć i narzekać!

- Jest aż tak źle?

- Zawsze, kiedy masz marzenia, ktoś próbuje je zniszczyć. Pokazuję, że można być człowiekiem, który nie jest bogaty z domu, nie ma dyplomu, pokonał nerwicę, ale mimo przeciwności losu może coś osiągnąć. Kiedy coś robisz, ludzie nagle Cię nienawidzą, szufladkują, niszczą, czekają, kiedy odniesiesz porażkę, żeby powiedzieć "a nie mówiłem".

- Kto jest dla Ciebie inspiracją?

- Chyba tylko mój wewnętrzny głos, który podpowiada mi co robić. Nie ma takich ludzi w Polsce, którzy organizują wydarzenia związane z językiem rosyjskim na dużą skalę, spotykają się, organizują wyjazdy non profit, bo jeżeli by byli, to już na pewno bym o nich usłyszał. To, co robię jest nowe i mam nadzieję, że zmotywuję innych do podobnych działań.

O pomyśle

Dawid Łasut 1 marca organizuje trzecią edycję Ogólnopolskiego Balu Sympatyków Języka Rosyjskiego. Mówi o sobie, że jest silnym człowiekiem po przejściach, a jego celem życiowym jest czynienie świata lepszym. Opowiada, dlaczego warto się nie poddawać i wbrew wszystkiemu obalać stereotypy.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

od 12 lat
Wideo

Wybory samorządowe 2024 - II tura

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto