Mecz rozpoczął się z ponad 30-minutowym opóźnieniem. Krakowianom nie przyjechał bus, więc musieli organizować sobie transport samochodami. Sędziowie uznali, że skoro jest kontakt z drużyną, która jedzie do Oświęcimia, zdecydowali się czekać. - Nie mogę mieć pretensji do chłopców za postawę na boisku. Zabrakło im szczęścia _– ocenił trener Antkiewicz. - _Cała ta sytuacja z wyjazdem do Oświęcimia zostawiła jakiś ślad.
Na oba gole dla SMS zapracował ten sam duet zawodników. Za pierwszym razem Michał Czubin zagrał ze skrzydła, a pozostawiony bez opieki Patryk Wójcik z bliska dopełnił formalności. Potem ten sam zawodnik zagrywał z przeciwnej strony, z wolnego. Jednak największy udział w bramce ma Stachura, któremu nie udało się opanować piłki, więc Wójcik nie omieszkał z prezentu skorzystać.
Jednak kontaktowy gol „do szatni” sprawił, że miejscowi wyszli na przerwę niezwykle zmotywowani. Owszem, walczyli ambitnie, ale zbyt wielu okazji nie mieli. Czekali na jedną i się doczekali. W 79 min lewą stroną urwał się Mrowiec, po strzale którego Strawa odbił piłkę przed siebie, więc do siatki wpakował ją Żak.
Inna sprawa, że goście mogli wcześniej rozstrzygnąć to spotkanie na swoją korzyść. Jednak w 59 min Andrzej Musiał przestrzelił karnego, a po zagraniu z rogu i główce Sadeckiego, instynktownie na linii bramkowej interweniował Stachura.
MOSiR Unia Oświęcim – SMS Kraków 2:2 (1:2)
0:1 Wójcik 17, 0:2 Wójcik 38, 1:2 Wąsik 42, 2:2 Żak 79.
Sędziowali: Michał Gębala oraz Bartłomiej Gębala i Jonasz Kita (Chrzanów). Żółte kartki: Zybiński, Wyroba – Czubin, Labut, Kawula.
MOSiR: Stachura – Wykręt (75 Stybak), Wyroba, Szyjka, Leszczyński - Pasierbek (50 Żak), Bielawski, Mrowiec, Zybiński – Ochman (46 Wandas), Wąsik.
SMS: Strawa – Piekarski, Grotkowski, Gajewski (46 Labut), Poniedziałek (83 Olejarz) – Dudzic (46 Curyło), Czubin, Sadecki, Kawula – Wójcik, Musiał (61 Kantor)
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?