- Meteoryty dają nam wiedzę o tym, jak może wyglądać jądro Ziemi - mówi Marek Łodziński z Akademii Górniczo-Hutniczej. - Zapuszczamy się na powierzchnię różnych planet, ale niewiele wiemy o tym, jak wygląda ich wnętrze.
Kolejny meteoryt, jaki będzie można zobaczyć na wystawie, to Sichote-Alin, czarny, żelazny, o nieregularnych kształtach. W 1947 r. w Rosji, tuż przy granicy z Chinami i Koreą spadł cały ich deszcz. Największy odłamek ważył prawie tonę. Krater, jaki po nim powstał, miał kilkanaście metrów średnicy.
- Ale to jeszcze nic, bo kratery w Arizonie, na Syberii, półwyspie Jukatan mają po kilkadziesiąt kilometrów średnicy - zaznacza Łodziński. - Często zostaje tylko krater, a po meteorycie nie ma śladu. Są jedynie świadectwa upadku. W jego pobliżu pojawiają się brekcje metanowe, czyli skały z pokruszonych części spadającego obiektu oraz szkliwa meteorowe -małe, zielone, obtopione kamienie.
Na giełdzie zostaną też zaprezentowane meteoryty pochodzące z Księżyca i Marsa, a znajdujące się w zbiorach prywatnych kolekcjonerów, nie pokazywane do tej pory publiczności.
Meteoryty spadają cały czas. Ostatnio, 30 kwietnia 2011 r., w mazurskiej wsi Sołtmany uderzył w dom i zerwał dach. Na początku właściciel był niepocieszony. Ale pod jego dom zaczęli przyjeżdżać turyści. Otworzył więc gospodarstwo agroturystyczne, w którym jest nawet małe muzeum.
Największe meteoryty, jakie spadały na Ziemię, czyniły ogromne spustoszenie. Zmieniał się klimat, nasilały się zjawiska geologiczne. To podobno z ich powodu wyginęły dinozaury. Taki scenariusz może się powtórzyć, bo gigantyczne meteoryty spadają średnio raz na 60 mln lat. Poznajmy je wcześniej.
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!
echodnia Drugi dzień na planie Ojca Mateusza
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?