– Podobnie było dwa lata temu. Ptaki strasznie brudzą balkon, boimy się o zdrowie wnuczki – mówi.
Miesiąc temu w budynku interweniowali specjaliści z „Ptasiego Azylu”. Zabrano młode ptaki i wyczyszczono strych.
– Wystarczyło, by nie było nas w domu kilka dni, a już nowe młode siedzą na balkonie, a ten wygląda jak wielka ptasia toaleta – żali się lokator i znów sprząta.
Inspektorzy sanepidu w tym roku interweniowali już sześć razy w podobnych przypadkach.
– Otrzymujemy zgłoszenia zarówno od mieszkańców kamienic, jak i nowych budynków – podkreśla Cyryla Staszewska, rzecznik Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. – Ślemy pisma do zarządców i właścicieli budynków o doprowadzenie pomieszczeń do odpowiedniego stanu. Przede wszystkim powinni usunąć martwe ptaki oraz ich odchody, a także zabezpieczyć budynek przed powrotem gołębi.
Staszewska podkreśla też, że często sami mieszkańcy sprowadzają gołębie na parapety i balkony, dokarmiając je.
– Lokatorzy powinni uprzątać balkony, zamykać okna strychowe, a przede wszystkim nie dokarmiać ptaków w obrębie posesji – podkreśla.
Jeśli ptaki są chore, słabe i nie potrafią same funkcjonować, można wówczas wezwać ekipę „Ptasiego Azylu” z poznańskiego zoo.
– Przyjmujemy jednak tylko zgłoszenia od straży miejskiej – podkreśla dr Paweł Botko. – Bywa że trafia do nas dziennie kilka czy kilkanaście, a zdarza się, że kilkadziesiąt ptaków. Najczęściej te, które uległy wypadkom komunikacyjnym.
Więcej w dzisiejszym wydaniu Polska Głos Wielkopolski, lub [
www.prasa24.pl](http://www.prasa24.pl)
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?