18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Fotoradary na A4 - nie pojedziesz więcej jak 140 km/h

Sławomir Cichy
Być może już w przyszłym roku czeka nas wielka drogowa rewolucja.
Być może już w przyszłym roku czeka nas wielka drogowa rewolucja. fot. Karina Trojok.
Aż 50 mln euro zamierza w przyszłym roku wydać Główny Inspektorat Transportu Drogowego na sieć radarów, które oplotą Polskę. Śląskie nie będzie na tej mapie wyspą wolną od elektronicznej smyczy. Mało tego, nawet na autostradzie A4 trzeba się będzie pilnować, by nie przekroczyć przepisowych 140 km/h.

Naturalnie fakt budowy systemu i to, że GITD ma z początkiem lipca 2011 r. zyskać uprawnienia do wystawiania mandatów za przekroczenie prędkości nie jest przypadkiem. GITD przejmie też od policji ok. 1,4 tys. masztów, które już stoją przy naszych drogach.

Artur Mrugasiewicz z biura prasowego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad powiedział, że kilka lat temu wytypowano prawie 1000 miejsc w kraju, w których ze względów bezpieczeństwa powinny stać radary. W tej chwili na 11 masztów przypada tylko jeden fotoradar. To ma się wkrótce zmienić.

- Chcemy stworzyć system, w którym nie będzie się opłacało przekraczanie prędkości - mówi zastępca głównego inspektora transportu drogowego, Mirosław Maksimiuk.

Aby uniknąć mandatu, już nie wystarczą jak do tej pory dobry refleks i GPS, bo nowy system będzie obliczał średnią prędkość na danym odcinku drogi. Jeśli pokonamy go szybciej niż pozwalają przepisy... mandat przyślą nam pocztą nawet po pół roku od wykroczenia, a nie jak było do tej pory maksymalnie w ciągu 30 dni.

Tak zwany odcinkowy pomiar prędkości ma powstać, kiedy tylko polskie prawo na to pozwoli. W dużym uproszczeniu działa on w ten sposób, że zbyt szybkie pokonanie trasy między bramkami będzie kończyć się... mandatem. System działa już we Włoszech i jest niezwykle skuteczny. Liczba wypadków spadła tam o 40 proc., a przecież Włosi dotychczas nie traktowali przepisów jak obowiązek, a raczej sugestię.


Pojedziemy autostradą na smyczy
Rozmowa z Wojciechem Gębickim, prezesem zarządu Stalexport Autostrada Małopolska SA

GITD odgraża się, że zamontuje na wszystkich drogach fotoradary i czujniki rejestrujące prędkość. To koniec szalonej jazdy po A4?
Bezpieczeństwo podróżnych jest absolutnym priorytetem. Kontrola prędkości w sposób niezakłócający ruchu, bez zatrzymywania kierowców, z pewnością temu służy.

Przecież wam powinno zależeć na tym, żeby kierowcy jak najszybciej pokonywali trasę, robiąc miejsce następnym. Niech policja autostradowa zajmie się kontrolami.
Pokonanie trasy z dopuszczalną prędkością w przypadku autostrady nadal oznacza szybko. A nierozsądny kierowca jako sprawca wypadku może utrudnić lub zablokować ruch na długie godziny.

Czyli czeka kierowców pełna współpraca A4 z ITD?
Prowadzimy wstępne rozmowy z ITD oraz policją na temat współpracy w tym zakresie. Pozostaje naturalnie wiele kwestii do uzgodnienia, jak metoda pomiaru, technologia czy terminy. Będziemy sięgać do doświadczeń naszych włoskich udziałowców.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na slaskie.naszemiasto.pl Nasze Miasto